Od 30 grudnia 2024 r. giełdy kryptowalut, kantory i inne podmioty obracające wirtualnymi walutami zostaną objęte nowymi regulacjami.
To efekt wejścia w życie unijnego rozporządzenia 2023/1113, znanego jako TFR (ang. Transfer of Funds Regulation), które nakłada na branżę obowiązek rejestrowania danych nadawców i odbiorców przelewów kryptowalutowych. Wprowadzenie tych przepisów ma na celu utrudnienie przestępcom wykorzystywania kryptoaktywów do nielegalnych działań, takich jak pranie pieniędzy czy finansowanie terroryzmu. Poprzez zwiększenie transparentności i możliwości śledzenia transakcji, organy ścigania zyskują dodatkowe narzędzia do identyfikacji i przeciwdziałania przestępczym działaniom w obszarze kryptoaktywów.
Przez lata kryptowaluty cieszyły się opinią anonimowych środków płatniczych, co przyciągało zarówno inwestorów, jak i przestępców. Brak jasnych regulacji oraz trudności w namierzeniu uczestników transakcji sprawiły, że cyfrowe waluty wykorzystywano do finansowania działalności przestępczej, w tym handlu ludźmi czy przestępstw seksualnych.
W odpowiedzi na te zagrożenia Unia Europejska postanowiła uregulować rynek kryptowalut. Rozporządzenie TFR, uchwalone w maju 2023 r., wymusza wdrożenie procedur AML przez wszystkie podmioty zaangażowane w obrót walutami wirtualnymi.
Co to oznacza w praktyce? Firmy takie jak giełdy kryptowalut będą zobowiązane do identyfikowania zarówno nadawców, jak i odbiorców transakcji oraz przechowywania tych danych.
Zgodnie z nowymi przepisami firmy będą musiały:
- prowadzić rejestry transakcji, które umożliwią identyfikację ich uczestników;
- wdrożyć systemy monitorujące podejrzane transakcje;
- dostosować swoje procedury do wytycznych unijnych oraz polskiego prawa.
Nieprzestrzeganie tych wymogów może skutkować wysokimi karami finansowymi, a nawet utratą licencji na prowadzenie działalności.
Chociaż celem regulacji jest ograniczenie nielegalnych działań, wielu ekspertów i przedstawicieli branży kryptowalut wyraża swoje obawy. Krytycy nowych przepisów wskazują na potencjalne zagrożenia dla prywatności użytkowników oraz wysokie koszty wdrożenia nowych systemów. Dodatkowo część przedsiębiorców obawia się odpływu klientów do nieregulowanych platform działających poza Unią Europejską.
Mimo tych zastrzeżeń ustawodawcy podkreślają, że przejrzystość i bezpieczeństwo są kluczowe dla dalszego rozwoju rynku kryptowalut.
Zbliżający się termin wejścia w życie przepisów zmusza przedsiębiorców do szybkiego dostosowania się do nowych wymagań. Eksperci przewidują, że choć zmiany mogą na początku wywołać zamieszanie w branży, to w dłuższej perspektywie przyczynią się do zwiększenia zaufania do rynku kryptowalut.
Koniec z anonimowością? Dla wielu użytkowników kryptowalut to rewolucja, która może zdefiniować przyszłość tego sektora na lata.
Źródło: Republika/gov.pl/EUR-Lex