„Biznes Polska”. Drony w ratownictwie
Przygoda z dronami w służbach zaczęła się kilka lat temu – mówił Jakub Ryzenko szef informacji kryzysowej w Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.
Z każdym rokiem częstotliwość jak i pomysły w jaki sposób wykorzystywać drony są coraz szersze i chętniej użytkowane. Obserwacje w przypadku pożarów, powodzi. Coraz więcej użyteczności dronów widzimy również w policji czy u Straży Granicznej– kontynuował Ryzenko. Drony w dużym uproszczeniu bazują na zawieszeniu kamery na niebie i spojrzeniu z góry. Centrum informacji kryzysowej dba przede wszystkim o błyskawiczny przepływ informacji.
Ryzenko o dronach „właściwa informacja, docierająca we właściwym czasie i do właściwych osób, czyli możliwość podejmowania trafniejszych decyzji, a z góry widać więcej".
Centrum Informacji Kryzysowej powstało w Centrum Badań Kosmicznych, żeby rozwijać zastosowanie danych satelitarnych, szczególnie obserwacji Ziemi dla potrzeb zarządzania kryzysowego ratownictwa, a później również dla innych technologii, które mogą być użyteczne w sektorze bezpieczeństwa.
CIK opracowuje nowe koncepcje. - Prowadzimy aktywacje, koleżanki i koledzy uczestniczą w ćwiczeniach, a czasem w działaniach operacyjnych po to, aby dostarczać odpowiednie informacje – mówił Jakub Ryzenko.
Centrum Informacji Kryzysowej podejmuje współpracę z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej
- To ciekawa forma współpracy. Jednym z wyzwań, jakie wiążą się z wykorzystaniem dronów w sektorze ratownictwa zarządzania kryzysowego czy w ogóle bezpieczeństwa publicznego, jest zorganizowanie ruchu w przestrzeni powietrznej w taki sposób, żeby działania ratownicze, kryzysowe mogły być prowadzone bezpiecznie, bez nadmiernej ingerencji w normalny ruch lotniczy – tłumaczył szef informacji kryzysowej.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej odpowiada za zarządzanie całością przestrzeni powietrznej w naszym kraju. Jest także odpowiedzialna za loty innych instytucji porządku publicznego. - Śledzenie, dokumentowanie różnego rodzaju zdarzeń, które miały miejsce, a które o wiele łatwiej udokumentować z powietrza z wykorzystaniem bezzałogowych platform – mówił Rafał Bednarek zastępca dyrektora biura operacyjnego PAŻP.
Drony i ich najciekawsze wykorzystanie w sektorze bezpieczeństwa
Zeszłoroczny pożar nad Biebrzą w Biebrzańskim Parku Narodowym, gdzie strażacy przez kilka dni walczyli z rozwijającym się żywiołem – podkreślił Ryzenko. Szef informacji kryzysowej dodał, że drony mogły tam być wykorzystane na kilka sposobów m.in.: obserwacje całego frontu pożaru, ale też wykorzystanie taktyczne pojedynczych dowódców, którzy patrząc z góry, mogli zorientować się, gdzie wpuścić strażaków.
Pożar trwał ponad 7 dni i obejmował 5 526 ha.
Drony dostarczały informacji na poziomie taktycznym i strategicznym, przez co pokazały swoją wartość – podkreślał Ryzenko.
Rzecznik straży miejskiej Sławomir Smyk twierdzi, że dron jest wielofunkcyjnym urządzeniem, który jest używany przez strażników do tego, aby sprawdzić np. pomiar tego, co mieszkańcy spalają w piecach.
Policja, straż pożarna i miejska chwalą sobie pracę z użyciem dronów, które niejednokrotnie usprawniają jej przebieg oraz pomagają dotrzeć w miejsca trudno dostępne.