Gazociąg podmorski Baltic Pipe niedługo zacznie pracować pełną parą. Na razie został połączony z systemami przesyłowymi Polski i Danii. Jak zaznaczył prezes spółki Gaz-System Tomasz Stępień, „partnerzy projektu Baltic Pipe, zrealizowali kluczowy etap prac montażowych na gazociągu podmorskim”.
„Dziś możemy powiedzieć, że gazociąg podmorski Baltic Pipe jest pod względem technicznym elementem krajowego systemu przesyłowego. Dzięki tej inwestycji zintegrowaliśmy sieci gazowe Polski i Danii, tworząc nowy korytarz dostaw gazu ziemnego do regionu środkowo-wschodniej Europy” – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.
.@GAZ_SYSTEM i @EnerginetDK, partnerzy #BalticPipe, zrealizowali kluczowy etap prac montażowych na gazociągu podmorskim. Wykonane zostały ostatnie spoiny łączące ten gazociąg z 🇩🇰 siecią przesyłową w Faxe oraz z 🇵🇱 systemem przesyłowym w Pogorzelicy.#CEF▶️https://t.co/DP4lKWOBu2 pic.twitter.com/QP7ULGE3PP
— Baltic Pipe (@BalticPipe_PL) July 21, 2022
Prace rozruchowe i nagazowanie, a następnie uruchomienie przesyłu planowane jest w zakładanym terminie, tj. 1 października br. Wtedy będzie miał przepustowość rzędu 2-3 mld m sześc. gazu rocznie. W 2023 r. gazociąg osiągnie swą maksymalną moc, czyli 10 mld m sześc. gazu rocznie.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.