Afera GetBack budzi coraz większe emocje. Czy podejrzani w największej aferze finansowej pozostaną bezkarni?
Pełnomocnicy osób oskarżonych o udział w największej w historii Polski piramidzie i aferze finansowej GetBack złożyli liczne wnioski do sądu karnego o cofnięcie aktu oskarżenia do Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Przyjęcie ich przez sąd może spowodować, że osoby, wobec których istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstw finansowych, pozostaną bezkarne, a oszukani klienci banków pozostaną z niczym – poinformował Artiom Bujan, prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack S.A.
W aferze GetBack/Idea Bank poszkodowanych zostało ponad 9 tys. osób, a wartość utraconych przez nich oszczędności to trzy miliardy złotych.
„Biorąc pod uwagę jak długo zajęło polskiemu wymiarowi sprawiedliwości ustalenie i skazanie winnych afery Amber Gold, to w przypadku afery GetBack sprawa może zająć dekady” – wyraził obawy poszkodowanych. Większość poszkodowanych w aferze GetBack to osoby w podeszłym wieku, wielu z nich nie dożyło dnia dzisiejszego, większość natomiast nie doczekać wyroku skazującego winnych okradzenia ich z oszczędności całego życia i otrzymania zwrotu pieniędzy. Ponad połowa okradzionych w Idea Banku to osoby na emeryturze, często w wieku powyżej 80 lat.
Kto dożyje wyroku?
Obrońcy podejrzanych chcą przesłuchania ponad dziewięciu tysięcy osób pokrzywdzonych. Jest to liczba osób, która wskutek nielegalnych działań podmiotów finansowych, w tym głównie Idea Bank, utraciły swoje środki finansowe, co było na początku afery komunikowane przez Komisję Nadzoru Finansowego – wyjaśnił Bujan. Przesłuchano już niemal tysiąc poszkodowanych.
Osoby pokrzywdzone wykazały szereg dowodów, dokumentów, nagrań oraz poświęciły dziesiątki tysięcy godzin, by odzyskać swoje środki finansowe i pomoc organom ścigania. „W tej sytuacji próba ponownego przesłuchania tych osób, poza przedłużaniem w nieskończoność procesu, może doprowadzić wiele z tych osób do utraty zdrowia lub nawet życia” – zauważył Artiom Bujan. Mniej niż 1/10 poszkodowanych dożyje wyroku skazującego winnych afery GetBack.
Wyłudzone pieniądze niezabezpieczone
Na 18 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył dwa posiedzenia w przedmiocie rozpoznania zażalenia na postanowienie prokuratora o zabezpieczeniach majątkowych na skutek wniesienia zażalenia przez jedną z osób pokrzywdzonych. Osoba pokrzywdzona wnosi o dokonanie zmian celem zajęcia niezabezpieczonych, wyłudzonych środków finansowych, które były po przenoszone na konta bankowe różnych spółek, a nie tylko majątek osobisty sprawców, który jest zabezpieczony w niepełnym wymiarze.
Artiom Bujan podkreśla przewlekłość postępowania. „W 80 razy większej piramidzie finansowej niż afera GetBack w Stanach Zjednoczonych pierwsze wyroki w kilku prowadzonych jednocześnie postępowaniach zapadły w ciągu trzech miesięcy od wybuchu afery i aresztowania Barnarda Madoffa. Prawomocne wyroki skazujące autora afery na 150 lat więzienia zapadły w ciągu siedmiu miesięcy od wybuchu afery, a jednocześnie pokrzywdzeni odzyskali większość pieniędzy” – zauważył.
W Polsce w tym samym czasie nie zdołano aresztować nikogo, kto stał za byłym prezesem GetBacku. Po 34 miesiącach od wybuchu afery udało się skierować jeden akt oskarżenia do sądu w sprawie zaledwie 16 osób, podczas gdy zarzuty karne ma 75 podejrzanych.