„Dziennikarski poker". Targalski: Stan nienawiści osiąga apogeum

Zapraszamy!
Fot. Pexels/Walkerssk

Gościem programu „Dziennikarski poker" był dr Jerzy Targalski.

Dr Jerzy Targalski w programie „Dziennikarski poker" powiedział, że nie powinniśmy się obawiać tego, że jesteśmy na początku III Wojny Światowej.

- Moim zdaniem nie jesteśmy na początku III Wojny Światowej i w tej chwili na pewno nie wybuchnie - powiedział.

Targalski odniósł się do filmu z tłumem świętujących żydów, podczas gdy w tle widać płonącą świątynię. Przyznał, że wewnętrzne nastroje Izraela nie są optymistyczne.

- Stan nienawiści osiąga apogeum. Nienawiść jest hodowana po stronie Palestyńskiej i Izraelskiej. Teraz to wybuchło z całą siłą - przyznał.

- To wywołanie paniki i sterroryzowanie ludności. Palestyńczycy w chcą wywalczyć swoje - dodał.

Jerzy Targalski powiedział, że zadaniem ataków rakietowych jest oddziaływanie psychologiczne na żydowska ludność.

- Ataki rakietowe mają za zadanie oddziaływać psychologicznie na ludność żydowską. Chodzi o pokazanie, że nie są oni bezpieczni - powiedział.

- Turcja chce być obrońcą świata islamu i pokazać, że broni świata muzłumanów. Stany Zjednoczone chcą zachować kontrolę. Natomiast Rosja chce umiejscowić się na stałe tak, aby używać tego terenu jako obszaru, który można m.in. kontrolować. Każdy tutaj dba o własny interes - zauważył.

- Jeżeli grozi nam Wojna Domowa, to między rządem a francuzami, którzy stawia opór Islamowi. Rząd panicznie boi się muzułmanów. Oprócz głośnego gadania, to w praktyce ustępuje na całej linii.

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy