20 marca w warszawskim klubie Hybrydy (ul. Złota 7/9) o godzinie 18:00 odbędzie się debata o polskiej prawicy organizowana przez Stowarzyszenie Młodzi dla Polski. Udział w niej wezmą: Krzysztof Bosak (Ruch Narodowy), Andrzej Duda (Prawo i Sprawiedliwość), Paweł Kowal (Polska Razem), Jacek Kurski (Solidarna Polska) oraz Krzysztof Szpanelewski (Kongres Nowej Prawicy).

– Dwa lata temu Agnieszka Rybak w głośnym tekście Zbyt wielu Napoleonów postawiła tezę, iż słabość środowisk prawicowych, szczególnie tych intelektualnych wynika z tego, że każdy chce być liderem całego środowiska, dlatego też panuje duże rozdrobnienie wśród nich – tłumaczy pomysł na organizację tego rodzaju wydarzenia Sebastian Kaleta, prezes Stowarzyszenia Młodzi dla Polski. – Na polskiej scenie politycznej każde środowisko prawicowe chce być tym najważniejszym. Czy tak powinno być? O tym m.in. chcemy rozmawiać – uzupełnia.

Poprzednie dwie edycje debaty rzeczywiście cieszyły się dużą popularnością. Zdaniem Kalety wynika to z faktu, iż zazwyczaj prawicowe środowiska wzajemnie się przenikają. – W przypadku polityków, działacze się znają, sympatycy dyskutują przy innych okazjach o różnych kwestiach, które powodują budowę odrębnych środowisk politycznych. Być może te debaty cieszą się popularnością z tego powodu, że wyborcy, a również aktywiści niższego szczebla oczekują od liderów współpracy – wyjaśnia prezes Młodych dla Polski.

Zdaniem organizatorów w tym roku debata o polskiej prawicy ma charakter wyjątkowy, ponieważ za kilka tygodni odbędą się wybory do  Parlamentu Europejskiego, a jesienią wybory samorządowe. W związku z tym widać znaczne wzmożenie w polskich środowiskach konserwatywnych, które przygotowują się do tych wyborów. Warto również zauważyć, że w pierwszych konserwatywni politycy startują mocno podzieleni. Codziennie pojawiają się informacje o kolejnych transferach w poszczególnych środowiskach. Podczas debaty mają paść pytania o bieżące konflikty, ich przyczyny, a także o skutki toczonych sporów.

Podział polskiej prawicy stanowi poważny orzech do zgryzienia. Według Kalety sytuacja, w której  10 proc. ogółu głosujących wyborców może nie mieć swojej reprezentacji w Parlamencie Europejskim lub Sejmie, mimo w wielu miejscach zbieżnych poglądów, jest zła dla całego środowiska. – Jako Młodzi dla Polski mamy w stosunku do liderów politycznych narzędzia debat i w miarę naszych możliwości właśnie to narzędzie wykorzystujemy – mówi.

– Czy zawsze warto stawiać tylko na swoim, czy nie lepiej czasami wypracować zadowalający strony kompromis programowy i go zrealizować? Czy warto toczyć partyjne wojenki z poziomu kanapy, czy gmachu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów? Mam nadzieję, że na te i wiele innych pytań uda się odpowiedzieć na naszej czwartkowej debacie – podsumowuje prezes Stowarzyszenia Młodzi dla Polski.

LINK DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU