Czarne worki, śmieci i antypolskie hasła. Pomnik ks. Popiełuszki kolejny raz zdewastowany

Artykuł
To kolejna dewastacja tego pomnika
Fot. Facebook/Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu

Na głowie czarny worek, a na monumencie napis „No Polish” – tak wyglądał pomni ks. Jerzego Popiełuszki w nowojorskiej dzielnicy Greenpoint. Władze miasta odpowiedziały na apel Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.

Teren, na którym stoi pomnik, podlega jurysdykcji nowojorskiego Wydziału Parków i Rekreacji. Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zwrócił się do tej instytucji z prośbą o interwencję. Fundacja zauważyła, że Polacy mieszkający w Nowym Jorku sami dbają o ten teren i wielokrotnie usuwali skutki dewastacji. Ostatecznie za porządek odpowiadają jednak władze miasta.

Wydział policji Nowego Jorku zajmujący się walką z przestępstwami z nienawiści zapewnił, że prowadzi „intensywne śledztwo w sprawie wandalizmu pomnika Jerzego Popiełuszki, polskiego księdza zamordowanego w 1984 roku w związku z działalności w Polskiej Solidarności”.

Niestety to nie pierwszy przypadek tego typu. Polonijny Nowy Dziennik Polish Weekly News przypomniał, że już trzy tygodnie po uroczystym odsłonięciu (w nocy z 10 na 11 listopada 1990 r.) doszło do koszmarnej dewastacji pomnika – ktoś ściął mu głowę. Z kolei pod koniec kwietnia 2017 r. nieznani sprawcy pomalowali twarz ks. Jerzego Popiełuszki czerwoną farbą.

Źródło: Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy