Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent USA Joe Biden rozmawiali telefonicznie i zgodzili się, że ostatnie groźby nuklearne Władimira Putina są „nieodpowiedzialne”, a zarządzona przez rosyjskiego przywódcę częściowa mobilizacja jest „poważnym błędem”, poinformował niemiecki rząd. Prawie godzinna rozmowa Scholza i Bidena koncentrowała się na przygotowaniach do nadchodzących spotkań grup G7 i G20, które będą dotyczyć inwazji Rosji na Ukrainę i jej konsekwencji.
Obaj przywódcy zgodzili się nigdy nie zaakceptować aneksji ukraińskiego terytorium przez Rosję, nazywając te kroki Kremla dalszą eskalacją wojny.
Ich zdaniem prowadzona w Rosji mobilizacja pokazuje, że to Rosjanie muszą teraz zapłacić „gorzką cenę” za błędne kalkulacje Putina.
Scholz i Biden "skrytykowali ostatnie nuklearne groźby Moskwy jako nieodpowiedzialne i zgodzili się, że taki krok miałby wyjątkowo poważne konsekwencje dla Rosji", czytamy w oświadczeniu rządu Niemiec.