W porcie w Bejrucie, stolicy Libanu, wybuchł pożar. Pali się magazyn oleju i opon. Straż pożarna próbuje ugasić ogień, m.in. zrzucając wodę z helikopterów. Ogień pojawił się w miejscu zdewastowanym miesiąc temu przez potężny wybuch saletry amonowej. Zginęło wtedy blisko 200 osób, a ponad 6 tysięcy zostało rannych.
LEBANON: A massive fire has broken out at the port of Beirut approximately a month after a huge explosion killed nearly 200 people. pic.twitter.com/tFNDJ3Bn5D
— Conflict News (@Conflicts) September 10, 2020
Insane fire at the port, causing a panic all across #Beirut. We just can’t catch a break. pic.twitter.com/PtdHehPlz0
— Aya Majzoub (@Aya_Majzoub) September 10, 2020
Kolejne zdarzenie w bejruckim porcie komentują dziennikarze pracujący w Libanie.
It’s the trauma all over again. This country is surreal. Just surreal. #Lebanon pic.twitter.com/fhLk5c5AVe
— Dalal Mawadدلال معوض (@dalalmawad) September 10, 2020
#BREAKING: Another fire erupts in #Beirut's port https://t.co/WrYg0bC4Pv
— Arab News (@arabnews) September 10, 2020
(Video via @LarissaAounSky) pic.twitter.com/ZdNpVuSPtr