Atak terrorystów, wypadek, pożar. Terytorialsi stanęli przed poważnym wyzwaniem

Artykuł
W sumie w działania zaangażowano blisko 300 osób
Fot. twitter/terytorialsi

W okolicach Oleszna, na terenie drawskiego poligonu, odbyło się ćwiczenie „Gniazdo-21”. Wzięły w nim udział wszystkie służby struktury bezpieczeństwa poziomu wojewódzkiego z wojskami 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Wojewoda zachodniopomorski zaangażował w „Ćwiczenia z zakresu zarządzania kryzysowego Gniazdo-21” siły porządku publicznego oraz ratownicze zmobilizowane z jednostek z całego województwa zachodniopomorskiego: straż pożarną, policję, pogotowie ratunkowe, służby leśne a także, po raz pierwszy w tym wymiarze, terytorialsów z 14 ZBOT.

- Ich celem jest zgrywanie wszystkich służb, które na poziomie wojewody zachodniopomorskiego mają zabezpieczać reagowanie w sytuacjach kryzysowych związanych zarówno ze zdarzeniami na drodze, terrorystycznymi czy masowymi działaniami ratownictwa medycznego. Zgrywamy kilka poziomów służb, które muszą zabezpieczać to działanie - powiedział płk rez. Paweł Rodzoś, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ZUW.

Ćwiczenie zarządził Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

„Gniazdo-21” kierował sztab działający w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Olesznie złożony z przedstawicieli wszystkich służb ratowniczych.

Scenariusz ćwiczenia

Na drodze z Oleszna w kierunku Karwic doszło do ataku terrorystycznego. Pojazd dostawczy, który transportował beczki z materiałem skażonym został zaatakowany. Nieznani sprawcy przerzucili ładunek do drugiego pojazdu. Następnie odjechali w kierunku Karwic zanim na miejsce dojechały służby ratownicze i policja. Chwilę potem, w tym samym miejscu doszło do poważnego wypadku drogowego. Kierowca autobusu, wiozącego młodzież szkolną widząc przewrócone samochody, wpadł w poślizg gwałtownie hamując. Pojazd przewrócił się. Część poszkodowanych została w pojeździe jednak inni, w szoku, weszli do lasu. Na miejsce służby zaangażowały pokaźne siły straży pożarnej, wraz z ratownictwem chemicznym. Nadjechała też policja i karetki pogotowia. Chwile później żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Według ustaleń, w autokarze było 25 osób.

Akcja ratunkowa była kierowana przez strażaków przy udziale innych służb ratowniczych. W poszukiwanie zaginionych osób zaangażowany został również Naziemny Zespół Poszukiwawczo-Ratowniczy z 141 batalionu lekkiej piechoty WOT z Choszczna i policjanci.

Podczas akcji doszło do kolejnego zdarzenia kryzysowego w miejscowości Oleszno. Grupa saperska została wezwana do znalezionego, niezidentyfikowanego przedmiotu. Zidentyfikowano go jako powojenny pocisk. Teren został zabezpieczony przez policję, a saperzy podjęli ładunek i przetransportowali go w bezpieczny rejon w celu zdetonowania.

Godzinę później, 20 km. dalej, w miejscowości Głębokie doszło do wybuchu nieznanej substancji i pożaru w elektrowni. Akcję ratowniczo gaśniczą strażaków zabezpieczali tam żołnierze z Choszczna. Jednak część strażaków uległa skażeniu. Dodatkowo wiatr przeniósł, jak się okazało, skażoną chmurę dymu w kierunku pobliskich miejscowości. Wojsko i ratownicy musieli ewakuować mieszkańców.

,,To może się rzeczywiście wydarzyć"

- Tak szerokie spektrum ćwiczeń z zarządzania kryzysowego przy zaangażowaniu tylu służb i sprzętu mogliśmy przećwiczyć m.in dzięki środkom, które otrzymaliśmy w ramach realizacji projektu współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Programu Krajowego Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego - „Bezpieczeństwo bez granic”- wyjaśnia Paweł Rodzoś.

- Dzięki temu mogliśmy je urozmaicić o wiele epizodów, które mogą się rzeczywiście wydarzyć. Po raz pierwszy w tych działaniach na poziomie służb kierowanych i koordynowanych przez wojewodę zachodniopomorskiego biorą udział również wojska obrony terytorialnej. Już działaliśmy razem podczas ćwiczenia „Renegade - Sarex 21”. Tego typu ćwiczeń z 14 Zachodniopomorską Brygadą Obrony Terytorialnej będzie jednak na pewno znacznie więcej, WOT będzie uczestniczył w naszych, a nasze służby w działaniach terytorialsów - przyznał.

Źródło: media.terytorialsi

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy