Aleksiej Nawalny przybył do kolonii karnej w Pokrowie. Współwięźniowie nie są zadowoleni

Artykuł
Nawalny trafił do kolonii karnej, w której panuje ostry rygor
Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Aleksiej Nawalny jest w kolonii karnej w obwodzie włodzimierskim, w centrum europejskiej części Rosji – powiadomili działacze komisji społecznej monitorującej więzienia. Wciąż jednak nie ma oficjalnych danych o jego miejscu pobytu.

Działacz komisji monitorującej więzienia w Moskwie Aleksiej Mielnikow potwierdził doniesienia mediów o tym, że Aleksiej Nawalny jest w kolonii karnej w obwodzie włodzimierskim. Przedstawiciel fundacji „Ruś Siedząca” Rusłan Wachapow powiedział, że Nawalny rzeczywiście trafił do kolonii karnej w miejscowości Pokrow w tym regionie. Wachapow powołał się na więźniów, którzy odbywają wyrok w Pokrowie.

Skazani, których przywieziono wraz z Aleksiejem Nawalnym, zostali przyjęci w kolonii karnej inaczej niż zazwyczaj: ściśle według regulaminu i bez bicia – relacjonował Wachapow. Zwykle nowoprzybyli do łagru w Pokrowie dostają uderzenia, gdy przechodzą z pojazdu więziennego na rewizję.

Wachapow zastrzegł, że osadzeni w Pokrowie „nie są zachwyceni”, iż Nawalny będzie odbywał tam wyrok. –Więźniowie obawiają się, że nie wiadomo, co będzie. Wszyscy tam nie cieszą się z pojawienia się Nawalnego. Dopiero co urządzili sobie życie w więzieniu, a teraz może nastąpić „przykręcenie śruby” – powiedział aktywista.

Informacje z grypsów

Oficjalnie Federalna Służba Więzienna (FSIN) nie ujawniła miejsca pobytu Aleksieja Nawalnego. Takiej informacji domagają się jego współpracownicy. – Chcielibyśmy być poinformowani oficjalnie, nie przez „grypsy”, a poprzez egzekwowanie prawa Aleksieja Nawalnego do informowania jego krewnych i adwokatów – powiedział szef sztabów Aleksieja Nawalnego w regionach Rosji, Leonid Wołkow. Formalnie służby więzienne mają dziesięć dni na powiadomienie rodziny opozycjonisty o jego przybyciu do miejsca odbywania wyroku.

Inny współpracownik Aleksieja Nawalnego, Iwan Żdanow powiedział, że tak jak się obawiał, Nawalny trafił do kolonii karnej, w której panuje ostry rygor. Wyraził nadzieję, że polityk nie będzie w tym miejscu przez cały czas swojego wyroku.

Kolonia karna w Pokrowie jest zakładem penitencjarnym o zwykłym rygorze, ale w rzeczywistości reżim jest tam surowszy. Władze czynią wszystko, by więźniowie czuli się zależni od administracji i nie mieli wolnego czasu. Dochodziło tam do ciężkich pobić, ale w ostatnim czasie o takich incydentach nie słychać.

Aleksiej Nawalny powinien teraz przejść kwarantannę, która potrwa co najmniej tydzień, a potem zostanie dołączony do grupy więźniów.

Źródło: PAP, Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy