Przejdź do treści
Republika Dziś o godz. 23:59 zapraszamy Państwa na transmisję pasterki z Niepokalanowa
20:50 W środę mija 100 lat, odkąd w Wielkiej Brytanii ukazało się pierwsze opowiadanie A.A. Milne’a o Kubusiu Puchatku
20:00 Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej przejął w środę tankowiec podejrzewany przez władze w Teheranie o przemyt paliwa – podała agencja AFP
19:50 Grupa 10 senatorów Partii Demokratycznej wezwała prezydenta USA Donalda Trumpa, by cofnął decyzję Departamentu Stanu o odwołaniu prawie 30 ambasadorów i wysokich rangą dyplomatów
18:46 Tysiące osób zgromadziły się w wigilię Bożego Narodzenia w Betlejem na Zachodnim Brzegu Jordanu. W poprzednich dwóch latach uroczystości nie były organizowane z powodu trwającej wojny
18:01 Włochy: Urząd Antymonopolowy wymierzył karę w wysokości ponad 255 mln euro liniom lotniczym Ryanair za „nadużywanie dominującej pozycji” na rynku
15:00 1300 gości, osób samotnych i ubogich, pojawiło się w środę na Międzynarodowych Targach Poznańskich na wigilijnym spotkaniu. Od lat jest to największa w kraju wigilia dla potrzebujących organizowana pod jednym dachem
Republika Zapraszamy na stoisko Telewizji Republika już od 30 grudnia – przy Placu Niepodległości w Chełmie
Republika Dzieci w Libanie śpiewają najpiękniejsze polskie kolędy. Na koncert "Oddajmy dzieciom dzieciństwo" zapraszamy do Republiki w Boże Narodzenie o godzinie 20:00
Wydarzenie Telewizja Republika, województwo lubelskie i miasto Chełm zapraszają na "Wystrzałowego Sylwestra z Republiką". Wśród gwiazd m.in. Fun Factory, Kombi Łosowski, Bayer Full, Defis, Corona i Weekend. Zapraszamy 31 grudnia do Chełma i przed telewizory!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Szczecin zaprasza na XII Żywą Szopkę, 24-26 grudnia, Parafia Niepokalanego Poczęcia NMP w Szczecinie - Żydowcach - Kluczu, przy ul. Srebrnej 8
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Londyn zaprasza na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka, 2 stycznia, godz. 17.30 (po Mszy św.), w kościele Parafialnym pw. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ociece
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Gdyni zaprasza na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka, 4 stycznia, godz. 16:00, Kościół p.w. Chrystusa Króla, Gdynia-Mały Kack, ul. Ks.Bp. Jana Bernarda Szlagi 3 (wjazd od ulicy Halickiej)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Piotrkowie Trybunalskim zaprasza na prezentację wystawy w 130 rocznicę urodzin Gen. Stefana Roweckiego „Grota”, wystawa oddziału IPN w Łodzi czynna do 12 stycznia, Krużganki Klasztoru OO. Bernardynów w Piotrkowie Trybunalskim
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

77. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Historia oczami dziecka

Źródło: Fot. IPN/Sylwester Braun/Ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego

Gdy wybuchło powstanie, miałem dziesięć lat. Widziałem wiele egzekucji zwykłych mieszkańców. W Hali Mirowskiej zginęli wszyscy moi sąsiedzi, mężczyźni — opowiada Marian Grabowski.

Przez całą okupację rozmówca Polskiej Agencji Prasowej mieszkał w Warszawie, na Powiślu przy Furmańskiej 5, róg Karowej. Jego ojciec — Władysław Grabowski ps. Wróbel — był powstańcem. Walczył na Woli i na Starówce. Przeżył, trafił do armii amerykańskiej i po wojnie odszukał rodzinę.

Marian Grabowski został w domu z matką i dwoma braćmi. Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, miał 10 lat. „Mieliśmy świetną orientację, co się dzieje w czasie wybuchu Powstania. Nad słynnym ślimakiem Karowej był budynek Gestapo i tam siedział snajper. Niemcy mieli stamtąd bardzo dobre pole do ostrzału” - wspomina. „Widzieliśmy, że bez przerwy ktoś tam padał trafiony kulą. Bo tym przeskokiem przez Karową ludzie chcieli się dostać do swoich domów, a powstańcy do oddziałów” - dodaje.

Na początku jedzenia nie brakowało

- Próbowaliśmy nawet zrobić podkop pod ulicą Karową, ale liczyłby przynajmniej 50 metrów, więc z tego zrezygnowaliśmy — wspomina. Przez pierwsze dni powstania mieszkańcy siedzieli głównie w piwnicy. Jedzenia wtedy nie brakowało, bo — jak opowiada pan Marian — każdy miał jeszcze jakieś zapasy.

- Gdzieś chyba koło 7 sierpnia usłyszeliśmy ogromny wybuch od strony Mostu Kierbedzia, straszny huk. I w tym momencie zaczęli pacyfikować między innymi naszą dzielnicę. Do nas doszli 8 sierpnia. Wtedy wkroczył do nas oddział niemiecki i dał nam 15 minut, żebyśmy się spakowali, bo będziemy ewakuowani — snuje opowieść pan Marian.

Najpierw mieszkańcy, do których dołączyli sąsiedzi z innych budynków, trafili w rejon Hotelu Europejskiego. „Wprowadzono nas, chyba to było na Ossolińskich, w bramę. Tam były rozstawione karabiny maszynowe, przy których leżeli żołnierze. Postawili nas pod ścianą. Ja jako dziecko nie wiedziałem, stojąc w tym tłumie, że jest to egzekucja. Za chwilę wkroczył jakiś niemiecki oficer, ale w polowym mundurze, który zaczął krzyczeć i rozkazał wypędzić wszystkich. Później dowiedziałem się, że rzeczywiście miały tam miejsce egzekucje” - opowiada pan Marian.

Odseparowanych mężczyzn rozstrzeliwano

Wraz z innymi warszawiakami pan Marian z matką i braćmi został poprowadzony przez Ogród Saski pod Halę Mirowską. „Tam był jakiś tłumacz, który przez megafony krzyczał: Folksdojcze, rajchsdojcze na prawo, kobiety z dziećmi prosto, mężczyźni na lewo pod Halę Mirowską. Mój starszy brat, który miał 16 lat, chciał iść razem z mężczyznami, ale mama się zorientowała, że to może być kolejna egzekucja. Natychmiast zareagowała. Tłum cały czas gęstniał, bo dochodzili ludzie z innych ulic. Zrobiło się zamieszanie i mama wyciągnęła brata, założyła mu chustkę na głowę i już razem z kobietami on szedł za mną. W tym tłumie zauważyłem, że przede mną szedł mężczyzna w brązowych garniturze. Obok żona z dzieckiem. On też się maskował” - zaznacza rozmówca PAP.

- Co pewien czas stał niemiecki żołnierz i wyławiał takich, co chcieli się ukryć. I w pewnym momencie zorientował się, że ten idący przede mną to mężczyzna. I strzelił mu w głowę, czy w pierś. Mężczyzna upadł pod moje nogi, ale dzięki temu w tym całym zamieszaniu mój brat przeszedł razem z kobietami. Może to go ocaliło?” - zastanawia się pan Marian. „Także byłem świadkiem egzekucji w Hali Mirowskiej. W środku zginęli wszyscy moi sąsiedzi, mężczyźni” - dodaje.

Z Hali Mirowskiej rodzina trafiła na Dworzec zachodni, potem do obozu w Pruszkowie, a następnie do obozu w Breslau (Wrocław) oraz obozu pracy w Görlitz. „Jak zbliżał się front rosyjski, to nas ewakuowali i poszliśmy w Marszu Śmierci. Gdy byliśmy w okolicach Drezna, to widziałem płonące miasto” - mówi. Potem trafili do Bawarii, a stamtąd po uciecze do miejscowości Neumarkt, blisko Norymbergi. Tutaj zostali wyzwoleni przez wojska amerykańskie. Wrócili do Warszawy w sierpniu 1945, gdzie odnalazł ich ojciec.

dziennik.pl

Wiadomości

Po 17 latach Jessica Mercedes miała spotkać się z ojcem, ten jednak nie przyjechał.

Zmiany w darmowych lekach. Resort zdrowia szuka oszczędności

Część warszawiaków w wigilię bez wody

Jaki procent domowych budżetów przeznaczyliśmy w tym roku na prezenty?

Po dwuletniej przerwie w Betlejem ponownie uroczystości Bożego Narodzenia

Gastronomia tonie w długach. Rosnące koszty kontra oczekiwania gości

Lewandowscy zorganizowali świąteczne kolędowanie. W warszawskim apartamencie pojawili się znani znajomi

Nie widać zgody Putina na plan pokojowy

Z życzeniami od Papieża. Kard. Parolin w szpitalu pediatrycznym

Wigilia dla ubogich i samotnych. Z zaproszenia skorzystało ponad 1300 osób

Abp. Galbas: zadbajmy najpierw o pokój w małych przestrzeniach, za które odpowiadamy

Sąd interweniował w sprawie dziecka. Anonimowy donos nie potwierdził się

Duda u górników: życzę Tuskowi i Motyce, aby nie musieli być daleko od rodzin

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński przygotował swój zamek na święta

Jest reakcja ambasadora zatrzymanego w Wigilię przez ludzi Tuska

Najnowsze

Po 17 latach Jessica Mercedes miała spotkać się z ojcem, ten jednak nie przyjechał.

Po dwuletniej przerwie w Betlejem ponownie uroczystości Bożego Narodzenia

Gastronomia tonie w długach. Rosnące koszty kontra oczekiwania gości

Lewandowscy zorganizowali świąteczne kolędowanie. W warszawskim apartamencie pojawili się znani znajomi

dyktator z Kremla

Nie widać zgody Putina na plan pokojowy

Zmiany w darmowych lekach. Resort zdrowia szuka oszczędności

Część warszawiaków w wigilię bez wody

Jaki procent domowych budżetów przeznaczyliśmy w tym roku na prezenty?