70 lat temu funkcjonariusze UB aresztowali rotmistrza Pileckiego

Artykuł
wikipedia.org/Domena publiczna

8 maja 1947 roku funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa aresztowali Witolda Pileckiego, rotmistrza kawalerii Wojska Polskiego, żołnierza Armii Krajowej, organizatora ruchu oporu w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. 15 marca 1948 roku za rzekome szpiegostwo Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na karę śmierci.

Wyrok wykonano 25 maja 1948 r. o godz. 21.30 w więzieniu na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Rotmistrz Witold Pilecki został zamordowany strzałem w tył głowy. Do dziś nieznane jest miejsce jego pochówku. Ciało bohatera potajemnie pogrzebano prawdopodobnie na tzw. "Łączce", dziś kwatera "Ł" Cmentarza Powązkowskiego.

Witold Pilecki był żołnierzem Armii Krajowej, który na ochotnika dał się złapać i przetransportować do Auschwitz, gdzie na polecenie Armii Krajowej tworzył raporty na temat sytuacji panującej w obozie oraz utworzył siatkę konspiracyjną. W niemieckiej fabryce śmierci rotmistrz spędził 947 dni.

Następnie uciekł z obozu i walczył w Powstaniu Warszawskim oraz w Armii Andersa. Po II Wojnie światowej wrócił do Polski, by działać w podziemiu niepodległościowym. Został skazany przez komunistyczne władze na karę śmierci i stracony w 1948 roku. Jego ciała do dzisiaj nie odnaleziono. Pilecki jest autorem pierwszego raportu o Holokauście. To dzięki niemu świat dowiedział się o zbrodniach niemieckich w Oświęcimiu.

 

Źródło: pamiec.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy