W najmłodszych pokoleniach sekularyzacja już nie „pełza”, ale nawet „przechodzi w kłus”
Znaczące osłabienie przekazu wiary w rodzinach, spadek atrakcyjności lekcji religii w szkole, osłabienie więzi z Kościołem – to zdaniem prof. Mirosławy Grabowskiej, dyrektor CBOS, główne przyczyny odchodzenia młodych Polaków od wiary i praktyk religijnych.
Podczas konferencji, na której zaprezentowano raport KAI pt. „Kościół w Polsce”, badaczka podkreśliła, że w najmłodszych pokoleniach sekularyzacja już nie „pełza” ale „idzie stępa” a nawet „przechodzi w kłus”.
Prof. Grabowska zwróciła uwagę na osłabienie przekazu wiary w rodzinach. W badaniach, w ramach których pytano młodych, na czym zależy ich rodzicom, w ciągu 20 lat odsetek osób, deklarujących, że ich rodzicom zależy na tym, by chodzili do kościoła zmalał o ok. 20 punktów procentowych (z 52 proc. W 1998 r. do 30 proc w 2016 r. ). Badaczka podkreśliła, że nie zaobserwowano takich zmian jeśli chodzi o inne wymagania rodziców, np. co do nauki, podjęcia studiów, dbania o porządek czy zaangażowania w prace domowe.
Badaczka zwróciła uwagę, że w tym kontekście być może znaczenie mają również zmiany społeczne i demograficzne związane z brakiem obecności babć w rodzinach i zmniejszeniem ich wpływu na wychowanie dzieci.
Nudne lekcje
Prof. Grabowska mówiła też o spadku atrakcyjności lekcji religii w szkole, co przekłada się na spadek uczestnictwa w tych lekcjach. Przypomniała, że w latach 2003–2010 ok. 90 proc. młodzieży z ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych uczestniczyło w szkolnej katechezie, podczas, gdy w 2018 r. było to ok. 70 proc.
Prof. Grabowska zwróciła uwagę, że w starszych pokoleniach deklaracje wiary nie słabną a deklaracje praktyk obniżają się w niewielkim stopniu. Inaczej jest w wypadku młodszych pokoleń, zwłaszcza w pokoleniu osób urodzonych już po 1992 – procesy laicyzacji i sekularyzacji przebiegają w nim dynamicznie. W 2018 r. ok. 50 proc. młodych w ogóle nie praktykowało.
Na tle Europy
Być może ze względu na rozmaite uwarunkowania historyczne i społeczne w Polsce doświadczymy raczej laicyzacji na wzór włoski, gdzie wciąż utrzymuje się względnie wysoki poziom deklaracji wiary i praktyk religijnych. – Zapewne wciąż będziemy wyróżniać się na tle Europy, choć procent ludzi wierzących nie będzie już sięgać 90 proc. lecz będzie dużo niższy – powiedziała dyrektor CBOS, zaznaczając, że trudno do końca te procesy przewidzieć.
Przypomniała jednak, że w Irlandii, kraju, gdzie dokonała się gwałtowna sekularyzacja, miał na to wpływ splot wielu specyficznych czynników, m.in. skandale związane z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich ale również nagły, bezprecedensowy wzrost zamożności.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty