Szczepionka firmy AstraZeneca jeszcze nie jest gotowa. Wymaga dodatkowych badań
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego i brytyjska firma AstraZeneca zapowiedziały, że opracowana przez nich szczepionka przeciwko koronawirusowi wymaga "dodatkowych badań". O decyzji poinformował w czwartek dyrektor koncernu Pascal Soriot w wywiadzie dla agencji Bloomberga.
- Teraz gdy znaleźliśmy coś, co wydaje się, że ma lepszą skuteczność, musimy zweryfikować, a więc musimy przeprowadzić dalsze badania — powiedział Soriot.
Soriot zapewnia, że badania nie powinny opóźniać zatwierdzenia szczepionki przez Unię Europejską i Wielką Brytanię. Dodał, że zatwierdzenie szczepionki przez władze amerykańskie może potrwać dłużej.
Ogłoszone w poniedziałek wstępne wyniki III fazy badań klinicznych nad szczepionką opracowaną przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego sugerują, że preparat osiąga najlepsze wyniki przy podaniu 1,5 dawki w dwóch zastrzykach w miesięcznym odstępie. Skuteczność przy takiej dawce wyniesie 90 proc., a przy zastosowaniu dwóch pełnych dawek - 62 proc.
Szczepionka z Wielkiej Brytanii jest trzecią szczepionką, która dała pozytywne wyniki. Wcześniej szczepionki opracowały amerykański koncern Pfizer oraz amerykańska firma Moderna.
AstraZeneca zadeklarowała, że do końca roku wyprodukuje 4 mln dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry