Ogromny pożar w Budzigniewie. Paliło się 300 pralek i lodówek
Około czterech godzin strażacy walczyli z dużym pożarem w miejscowości Budzigniew w powiecie sulęcińskim. Płonęło kilkaset pralek i lodówek, zgromadzonych na jednej z posesji. Strażacy musieli bronić przed ogniem pobliskiego budynku mieszkalnego.
Zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali około godziny 22.15. - Paliły się składowane na posesji sprzęty AGD, około 300 sztuk lodówek i pralek. Sytuacja była poważna, gdyż zaczął palić się również budynek mieszkalny. Właściwe działania ratowników pozwoliły na szybkie opanowanie pożaru i uratowanie budynku mieszkalnego – powiedział bryg. Krzysztof Konopko, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulęcinie.
W budynku mieszkalnym w wyniku wysokiej temperatury spalił się styropian, którym był ocieplony. Nadpaleniu uległa też część więźby dachowej. W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych W akcji udział brało osiem zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Leon XIV: patrzeć na chorego tak, jak patrzy Bóg
Wojewoda lubelski nie poniesie kary za zdjęcie krzyża w urzędzie
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"