Macierewicz: W środę, 11 kwietnia o godz. 13:00 przedstawimy kluczową informację potwierdzającą wybuch samolotu

Antoni Macierewicz
fot. Telewizja Republika

— W jutrzejszym raporcie o godz. 13:00 znajdzie się kluczowa informacja potwierdzająca wybuch samolotu. Gdyby nie było ostatniego wybuchu w centropłacie, większość pasażerów by przeżyła. — powiedział przewodniczący Komisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10.04.2010 r. w Smoleńsku, Antoni Macierewicz, który był gościem red. Doroty Kani i red. Katarzyny Gójska i wypowiedział się specjalnie dla Telewizji Republika.

— Bardzo trudno jest dzisiaj przywoływać wszystkie obrazy z tamtego czasu (...) Było jasne, iż stanęliśmy wobec kompletnie nowego etapu w naszej historii. Musieliśmy sprostać temu zadaniu. Musieliśmy zapobiec najgorszemu. Polska była w niebezpieczeństwie — zaczął Antoni Macierewicz.

— To jest ciągle proces niezakończony. Niewątpliwie przez 2 pierwsze lata rządów obozu patriotycznego mieliśmy niezwykłą intensyfikację społeczeństwa z rządem i jego kierunkiem działań — dodał.

— To był okres bardzo trudny, ale bardzo obiecujący — wtedy kiedy byliśmy w opozycji — podkreślił.

To była sytuacja w której działaliśmy jako prześladowana od rana do nocy opozycja. Ludzie byli wyrzucani z pracy, byli prześladowani, inwigilowani, byli traktowani jak wrogowie państwa. Jest to nieporównywalne z obecną sytuacją. To były dwa różne światy — zaznaczył przewodniczący komisji.

"Rodziny zapoznały się już z raportem technicznym"

— Dla tych którzy są sprawcami to jest straszliwa klęska. Zrobią wszystko by to zdezawuować prawdę (...) Wiem, że naciski na poszczególne osoby nadal trwają. Mogę powiedzieć, że gdy kończyliśmy prace wszystkie osoby zaaprobowały raport — powiedział b. minister obrony narodowej.

— To jest materiał, który nie jest publicystyką, to bardzo trudny materiał (...) Dobitność materiału dowodowego jest oczywista. Raport techniczny jednoznacznie stwierdza, że raport Millera był fałszywy. Raport techniczny nie ma mocy bycia raportem obowiązującym. Taką moc ma tylko raport końcowy — dodał.

"Zniszczenie przez eksplozję jest już przesądzone" 

— To co robi Instytut Wichita, by zapoznać się z przebiegiem prac, to dosyłanie. W jutrzejszym raporcie znajdzie się kluczowa informacja potwierdzająca wybuch samolotu. Gdyby nie było ostatniego wybuchu w centropłacie, większość pasażerów by przeżyła. Rekonstrukcja, której dokonaliśmy, jest niezależna od Instytutu Wichita. Samolot nie mógł się tak rozpaść. Zniszczenie przez eksplozję jest już przesądzone, dalszych analiz i badań nie potrzebujemy — powiedział Macierewicz.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy