Kaczyński: Zaczynamy od procedur przewidzianych przez ustawę, następnie parlament, OBWE i PE
Jarosław Kaczyński zapowiada, że jego partia podejmie działania zmierzające do wyjaśnienia sytuacji wokół wyborów samorządowych. – Tam gdzie się fałszuje wybory i władza jest oderwana od społeczeństwa, tam obywatel jest poddany. Zaczynamy od procedur przewidzianych przez ustawę. Później będzie akcja w parlamencie. Będzie też akcja międzynarodowa w OBWE i Parlamencie Europejskim – wyjaśnia prezes PiS.
– Te wyniki, które zostały już ogłoszone, są całkowicie niewiarygodne. To oznacza, że mamy już nowy ustrój, który nie jest demokratyczny. Bo jeżeli nie ma wiarygodnego liczenia wyników wyborów, to znaczy że nie ma systemu demokratycznego – mówi w wywiadzie dla tygodnika Wprost Jarosław Kaczyński. Zdaniem prezesa PiS doprowadza to do tego, że wtedy władza może rządzić w nieskończoność. – Procedury wyborcze niby są, ale nic nie znaczą. Są całkowicie puste – uważa Kaczyński.
Szef PiS zapowiedział, że po drugiej turze wyborów samorządowych jego partia rozpocznie działania zmierzające do zmiany istniejącego stanu rzeczy. – PiS będzie korzystać z prawa demonstracji, ale nie w sposób chaotyczny. Ta sprawa będzie nieustannie żyła, bo chcemy żyć w demokratycznym państwie, być obywatelami, a nie poddanymi – mówi Kaczyński. – Tam gdzie się fałszuje wybory i władza jest oderwana od społeczeństwa, tam obywatel jest poddany. Zaczynamy od procedur przewidzianych przez ustawę. Później będzie akcja w parlamencie. Będzie też akcja międzynarodowa w OBWE i Parlamencie Europejskim – wyjaśnia prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry