Prokuratura Apelacyjna w Krakowie skieruje do sądu akt oskarżenia wobec byłego senatora i biznesmana Aleksandra G. w sprawie zabójstwa poznańskiego dziennikarza śledczego Jarosława Ziętary - podaje serwis TVN24. Kluczowe dla wystosowania aktu oskarżenia miały być nowe zeznania świadków.
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.
Były senator Aleksander G. został zatrzymany na początku listopada 2014 r. i usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Ziętary. Mogło to mieć związek z zainteresowaniami w ramach dziennikarstwa śledczego Ziętary różnego rodzaju działalnością gospodarczą, w tym szarą strefą. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. Został aresztowany na trzy miesiące. Ostatecznie Aleksander G. opuścił areszt w Krakowie 31 stycznia. Wniosek o jego zwolnienie złożył jego obrońca, a prokuratura przychyliła się do niego.
W poniedziałek 26 stycznia z aresztu zwolnieni zostali też podejrzani o pomocnictwo w porwaniu i zabójstwie dziennikarza Mirosław R. i Dariusz L. Jak informował wówczas PAP prowadzący śledztwo Piotr Kosmaty, prokuratura zebrała wystarczający materiał dowodowy, w tym z zeznań świadków i dokumentów, i na tej podstawie uznała, że ich dalszy pobyt w areszcie nie jest już konieczny. Media spekulowały, że przyczyną zwolnienia jest wycofanie zeznań przez świadków.