Przejdź do treści

Duklanowski: Tomasz Grodzki wiedział o tym, że jego podwładny przyjmuje łapówki, a teraz nie chce komentować tej sprawy

Źródło: Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Na Romanie K. podwładnym prof. Tomasza Grodzkiego i wieloletnim ordynatorze oddziału ortopedii szpitala Szczecin-Zdunowo, ciążą zarzuty korupcyjne, dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych na łączną kwotę 130 tysięcy złotych m.in. za wykonanie i przyspieszanie operacji. Choć lekarz usłyszał zarzuty, rozprawa przed szczecińskim sądem toczy się od 10 lat, ponieważ oskarżony zasłania się złym stanem zdrowia. – Roman K. w okresie kiedy nie przychodził na rozprawy prowadził prywatną praktykę lekarską i zły stan zdrowia mu w tym nie przeszkadzał – wskazuje w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl red. Tomasz Duklanowski, który opisał sprawę łapówek w szczecińskiej placówce.

Roman K. został zatrzymany przez policję w 2008 roku. Znany szczeciński lekarz pełnił wówczas funkcję ordynatora oddziału ortopedii w szpitalu, którego dyrektorem był prof. Tomasz Grodzki.

– Prof Tomasz Grodzki oczywiście zdawał sobie sprawę z tego, co się działo w szpitalu Szczecin-Zdunowo i z tego, że doszło do korupcji na oddziale ortopedii, kierowanym przez ordynatora Romana K., któremu prokuratura postawia 30 zarzutów k na kwotę 130 tys złotych. Prof Grodzki wypowiadał się wówczas w mediach, ale podobnie jak dzisiaj nie chce komentować tej sprawy. Podobnie zachowuje się także odnośnie zarzutów, jakie stawiają mu byli pacjenci o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za różne usługi medyczne. – wskazuje w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl red. Tomasz Duklanowski, który ujawnił sprawę.

– Sprawa ciągnie się już 12 lat. W 2008 Romanowi K. zostały postawione zarzuty ale sprawa utknęła na kolejne 10 lat, ponieważ doktor K. przedkładał różne zaświadczenia o jego złym stanie zdrowia. Z tego powodu 2 lata temu została nawet umorzona, ale  po tym prokuratura i pokrzywdzeni złożyli  zażalenie i decyzją Sądu Okręgowego wróciła do Sądu Rejonowego i toczy się do tej pory. – zaznaczył dziennikarz.

– Warto też dodać, że Roman K.  w okresie kiedy nie przychodził na rozprawy prowadził prywatną praktykę lekarską i zły stan zdrowia mu w tym nie przeszkadzał – podkreślił Duklanowski.

 

Nasz portal poprosił o komentarz w tej sprawie Biuro Prasowe marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Jak dotąd jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Więcej o sprawie Romana K. znajdziesz <<TUTAJ>>

Telewizja Republika

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa