Dr Targalski odsłania kulisy wojny domowej w Libii
W dzisiejszym wydaniu programu "Geopolityczny tygiel" politolog i historyk dr Jerzy Targalski mówił o wojnie domowej w Libii - z nieco innego punktu widzenia, niż przyglądamy się temu konfliktowi na co dzień.
– Dobry wieczór Państwu. Kiedy mówimy o wojnie domowej w Libii, zwykle zwracamy uwagę na udział żołnierzy rosyjskich i pomoc rosyjską dla Chalifa Haftara, który kontroluje wschodnią Libię. Dziś jednak chciałbym spojrzeć na tę sprawę z innego punktu widzenia: z punktu widzenia konfliktu egipsko-tureckiego - powiedział na początku programu politolog.
– Libia jest tak naprawdę również wojną per procura, czyli w zastępstwie, którą toczą w tej chwili Egipt i Turcja. Powody są dwa: po pierwsze – przywództwo w świecie muzułmańskim, po drugie – konflikt religijny - wskazał.
– Turcja reprezentuje tu stronę religijną, czyli muzułmańską, a Egipt- władze, które nie stawiają na islamizację kraju - tłumaczył dr Targalski.
– W Egipcie mamy wybór: albo dyktatura wojskowa, czyli niereligijna, albo dyktatura muzułmańska, islamizacja kraju - ocenił.
– W Libii, kiedy obalono Kadafiego, duże znaczenie zyskali Bracia Muzułmańscy. W rządzie zgody narodowej właśnie Bracia Muzułmańscy mają duży wpływ. W Egipcie zostali oczywiście wsadzeni do więzień - podkreślił gospodarz programu "Geopolityczny tygiel".
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”