Córka Czesława Niemena o jej twórczości i relacji z Bogiem

Artykuł
Natalia Niemen
Telewizja Republika

Natalia Niemen, piosenkarka, twórczyni tekstów i muzyki, plastyczka, mówiła w programie „Kultura na dzień dobry” o książce „Niebo będzie później”, która jest wywiadem Szymona Babuchowskiego z nią, o jej ojcu Czesławie Niemenie, jej relacji z Chrystusem, a także o najnowszych projektach artystycznych, w których bierze udział.

– Pan Jacek Dziedzina z wydawnictwa Niecałe zadzwonił do mnie i zaproponował udział w powstaniu tej rozmowy. Kolejna propozycja pana Jacka dotyczyła osoby, która przeprowadziłaby ten wywiad, to był mój kolega Szymon Babuchowski. Na samym początku miałam małą wątpliwość, bowiem domyślałam się, że wydawca będzie chciał, żeby ta rozmowa dotyczyła w jakimś stopniu mojego taty i to mi stało ością. Mam już dużo lat i nie wyobrażam sobie, żebym do końca życia miała wypowiadać się za mojego ojca, opowiadać o nim, całą sobą przedstawiać go. To mi się nie do końca podobało, że pytania będą dotyczyły również tego jakim Niemen był rodzicem, jak mi się z nim działało w tej lub innej sferze życia. Doszłam jednak do wniosku, że wielu ludzi będzie się chciało dowiedzieć różnych ciekawych rzeczy na temat mojego taty i mojej z nim relacji, więc uznałam, że podzielę się nimi na swój sposób. Podzielę się moimi odczuciami dotyczącymi niektórych wydarzeń, nie po to, żeby opowiadać historie, które posłużyłyby jako plotki, nie po to, żeby się obnażyć przed ludźmi, ale po to, by czytelnika pobudzić do refleksji, które będą owocne i pożyteczne – mówiła Natalia Niemen.

Artystka wspomniała, że istnieje w świadomości społecznej mit o tym, że znani muzycy opływają w dostatki, nie mają problemów finansowych i zaznaczyła, że nie jest to prawdą, bo nie każdy muzyk jest celebrytą i showmanem: – Są muzycy od robienia show i są muzycy od robienia muzyki. Mój tata robił muzykę. Z reguły jest tak, że ci, którzy robią muzykę, a nie show nie żyją na wysokiej stopie.

– Podzieliłam się faktami dotyczącymi np. tego jak wyglądał dom Czesława Niemena, żeby ludzie dowiedzieli się, że nie każdy muzyk żyje w pałacu, czy willi i ma pod dostatkiem wszystkiego, czego dusza zapragnie. Jest to też ciekawe świadectwo mądrości mojego taty, że dzieci nie należy rozpieszczać. Jako dziewczynce nie zawsze mi się to podobało. Kiedy byłam już starsza doceniłam to podejście. O wiele zdrowiej jest poprzestawać na małym, mieć mniej, uczyć się czekać na coś, tęsknić do jakiejś rzeczy, marzyć – opowiadała Natalia Niemen.

Twórczyni stwierdziła, że we współczesnym, zlaicyzowanym świecie nie ma problemów z przyznawaniem się do swojej wiary, ale zauważyła też, że w niektórych środowiskach jest to bardzo źle przyjmowane, w innych neutralnie, w jeszcze innych dobrze.

– Jako osobie, która zdecydowała się iść za Chrystusem, która chce go naśladować i codziennie budować bliską relację z Bogiem, jest dla mnie najważniejsze, by dzielić się tym, co Chrystus dla mnie zrobił, tym czego ja doświadczam z osobami ze środowisk, które niezbyt chętnie przyjmują takie świadectwo wiary. Potrzeba tu dużo mądrości, bo nie chodzi o to, żeby kogoś do czegoś zmuszać. Chrześcijanin powinien pracować nad sobą i być światłem dla tych, którzy potrzebują miłości – uważa artystka.

– Tytuł „Niebo będzie później” oznacza, że pomimo że życie jest pięknym darem, za który powinniśmy dziękować Panu Bogu, to jest to życie na schorowanym, bardzo niedoskonałym świecie i oczekiwanie, że na tym świecie będzie pokój, wszyscy będziemy zdrowi, spełnieni zawodowo, pięknie wyglądać, mieć pieniądze itd., jest utopią. Lepiej jest zaakceptować, że życie tu na ziemi równa się cierpieniu i trudnościom, w ten sposób nie przysparzamy sobie dodatkowego cierpienia – tłumaczy Natalia Niemen.

– W listopadzie pojawi się płyta pt. „Niemen mniej znany”, z 13 utworami Czesława Niemena z jego dwóch ostatnich płyt, w wykonaniu moim i moich kolegów z zespołu. Kolejny projekt artystyczny, w którym wezmę udział to płyta Darka „Maleo” Malejonka pt. „Niesmiertelni”. Kolejny krążek, do nagrania którego, zostałam zaproszona, to płyta kolędowo-pastorałkowa Ani Rusowicz. W listopadzie planuję w warszawskiej klubokawiarni Kalinowe Serce nagrać płytę na żywo z moim pianistą Pawłem Bzimem Zareckim . Będzie to rejestracja repertuaru koncertów z cyklu „Natalia Niemen kameralna”. Być może w tym samym miejscu zimą będą wystawione moje prace plastyczne – zapowiadała twórczyni.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy