Redaktor Ryszard Gromadzki zauważył, że KGHM to koncern, zatrudniający w różnych częściach świata ok, 30 tysięcy pracowników. Prezes Marcin Chludziński zapewnił jednak, że spółka podejmuje zdecydowane działania w przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa.

– Po pierwsze stosujemy zalecenia GIS stosujemy zarządzenia wynikające z rozporządzenia o stanie epidemicznym, ale także wkładamy dużą energię w wyjaśnianiu ludziom tego zjawiska, bo w tym wątku panuje bardzo dużo dezinformacji.  (…) staramy się tłumaczyć prawdziwą naturę tego zjawiska i tej choroby. Robimy to przez nasze infolinie i nagrania w naszej telewizji oraz poprzez plakaty informacyjne. – podkreślił Chludziński.

– Oprócz tego są konkretne działania profilaktyczne podejmowane w firmie. Już jakiś czas temu zakazaliśmy wyjazdów krajowych i zagranicznych. Prosiliśmy o to, by osoby wracające z zagranicy pozostały jakiś czas w domu. Bardzo ważne jest, żeby wszędzie były dostępne środki biobójcze, płyny dezynfekujące. Zwiększyliśmy ich stypność. Dezynfekujemy miejsca, gdzie przebywają ludzie. Podejmujemy także działania w obszarze wsparcia instytucji państwa – wyliczał.

Niedawno KGHM ogłosiło, że rozpocznie produkcję płynu do dezynfekcji. Jak zaznaczył gość Telewizji Republika dzięki tej inicjatywie spółka zaopatrzy m.in. placówki służby zdrowia.

– Widząc, że jest zdecydowanie duża potrzeba i większy popyt na te środki firma Nitro doprowadziła w ciągu 10 dni do produkcji takiego płynu. – podkreślił Chludziński.

– To był ogromny wysiłek. Dzięki temu będziemy w stanie zaopatrzyć te instytucje, które najbardziej tego potrzebują, a które na co dzień pracują z ludźmi. Chcemy pomóc zarówno służbom i służbie zdrowia, by pracowali bezpiecznie. – zaznaczył.

Płyn do dezynfekcji nie jest jednak jedynym działaniem, jaki podejmuje KGHM, by wesprzeć rząd i społeczeństwo w czasie pandemii.

– Firma KGHM ZANAM produkuje maseczki chirurgiczne i w tym tygodniu rozpoczęła szycie fartuchów ochronnych. Są też inne działania - przekazujemy pieniądze i pomagamy w zakupie środków ochrony szpitalom, pomagamy zapewnić miejsca na kwarantannę (…) Przekazaliśmy też środki ochrony osobistej dla Ministerstwa Zdrowia i wojewody dolnośląskiego. Przekazaliśmy też wodę. Jedna z naszych firm produkuje wodę „Staropolanka”. Wszystkie szpitale wyznaczone do walki z koronawirusem otrzymają niebawem transport tej wody. Pomogliśmy także skompletować sprzęt medyczny. – relacjonował prezes.

Zapewnił także, że firma jest przygotowana na ewentualny kryzys.

– Do tej zmienności świata i potencjalnych kryzysów przygotowywaliśmy się w roku 2019. W strategii, jaką zaczęliśmy realizować założyliśmy, że świat jest bardzo zmienny, a zjawiska, które widzimy, takie jak wojny handlowe, powodują, że z miesiąca na miesiąc może zmienić się sytuacja a makroekonomiczna. (…) Oczywiście to jest tak, że to zjawisko, z którym mamy do czynienia to tzw. czarny łabędź (…), czyli zjawisko (…), które pojawia się w sposób niemożliwy do sprognozowania i wywołuje kryzysy. – wskazywał.

– Póki co, nie widzimy zakłóceń w handlu – stwierdził.

– Musimy się przypatrywać temu, co w najbliższym czasie pojawi się w świecie, jeśli chodzi o popyt i produkcję przemysłową i podejmiemy decyzje, które pozwolą nam przejść przez ten trudny czas z jak najmniejszym negatywnym wpływem na działanie firmy – mówił.

Chludziński odniósł się również do pakietu antykryzysowego, przygotowanego przez rząd i prezydenta. W jego ocenie ułatwi to wielu przedsiębiorcom przetrwanie trudnego czasu pandemii.

– Pakiet rozwiązań przygotowany przez rząd i sektor finansowy (…) to bardzo kompleksowe podejście, które pomoże przejść małemu i średniemu biznesowi przez ten trudny czas. Jeśli jednak ktoś oczekuje, że w ciągu 3 tygodni uda się stworzyć narzędzie, które spowoduje, że przywrócimy stan sprzed kryzysu, to jest to niemożliwe. – zauważył.