Minister sprawiedliwości na konferencji o polityce UE wobec Polski - Wprowadzenie polityki FIT FOR 55 to swoiste tsunami, które będzie rzutować na stan materialny polskich rodzin. My jako państwo zgodzić się na to nie możemy.
Radykalne zaostrzenie polityki klimatycznej prowadziłoby do drastycznych konsekwencji nie tylko dla polskiej gospodarki, ale również dla każdego Polaka - konsekwencje wysokiej inflacji, wyższe rachunki za gaz. To wszystko już dziś widzimy w polskiej gospodarce – mówił Ziobro. To już odbija się na Polakach – kontynuował.
Wprowadzenie polityki Fit for 55 to swoiste tsunami, które będzie rzutować na stan materialny polskich rodzin. My jako państwo zgodzić się na to nie możemy – podkreślał minister sprawiedliwości.
Jasne stanowisko
„Polska powinna wetować szaleńczy projekt Fit for 55, który w imię ideologicznych założeń jest gotów poświęcić ludzkie życie na rzecz ochrony klimatu”. - mówił stanowczo Ziobro. - Jesteśmy za ochroną klimatu ale racjonalną, która będzie godzić potrzeby ludzkie z celami klimatycznymi.
Nie jesteśmy za rabunkową polityka
- Koszty przedsięwzięcia są radykalnie duże – podkreślał Ziobro.
„Polska w ogóle powinna odstąpić od polityki klimatyczno-energetycznej organizowanej przez UE”.
Minister powiedział, że rachunki dla Polaków wykażą jaki haracz pobiera od Polski UE.
- Każdy Polak odbierający rachunki za prąd, zobaczy jaki musi płacić haracz. 60 procent ceny prądu, który opłacamy w ramach rachunku, jest związany z cena obciążeń narzuconych przez UE – dodał. - One mogą być o 60 procent niższe. Dzisiaj ten narzut jest niezwykle ograniczający w gospodarce i rozwoju Polski.
UE nie patrzy na konsekwencje i skutki. Opowiadamy się za odrzuceniem takiej polityki – podkreślił Ziobro.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie