Przejdź do treści
22:04 Departament Stanu USA: Rosji przeszkadza, że NATO powraca do odstraszania
21:00 Premier Węgier Viktor Orban: jestem jedną z tych osób, które nie uważają Parady Równości, która przeszła w sobotę ulicami Budapesztu, za powód do dumy, ale za hańbę
20:49 USA: prezydent USA Donald Trump podpisze rozporządzenie o zniesieniu sankcji na Syrię
20:42 Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział, że we wtorek w Brukseli spotka się z szefem NATO Markiem Rutte.
20:22 Karol Nawrocki: po 6 sierpnia zwołam Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami
20:10 Warszawa: karę 30 lat pozbawienia wolności wymierzył Sąd Okręgowy byłemu policjantowi Marcinowi Z. oskarżonemu o zabójstwo tynkarza. Zdaniem sądu do zbrodni doszło, bo sprawca chciał uniknąć opłacenia faktur za wykonane prace
19:29 Haga: Międzynarodowy Trybunał Karny ponownie celem cyberataku
Wydarzenie Sad Najwyższy 1 lipca podejmie uchwałę ws. ważności wyborów Prezydenta RP. Kluby Gazety Polskiej wzywają 1 lipca (wtorek) o godz. 12:00 przed Sąd Najwyższy, Plac Krasińskich w Warszawie
Zaproszenie We wtorek 1 lipca o godzinie 9:00 odbędzie się briefing prasowy na temat powstania Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC) w Częstochowie oraz problemu nielegalnej imigracji. Miejsce: Parking przed Częstochowskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym
Zaproszenie Piotrków Trybunalski - we wtorek 1 lipca - godz. 15-18 zbiórka podpisów pod referendum ws. odwołania prezydenta i rady miasta na parkingu ul. Belzacka 104 (przy szkole)
Spotkanie Klub Gazety Polskiej w Łodzi zaprasza na spotkanie z red. Adrianem Stankowskim, w poniedziałek 30 czerwca o godz. 18:00 na Piotrkowskiej 143
Wydarzenia Piotrków Trybunalski: Redaktor Tomasz Sakiewicz z Klubem "GP" 3.07 (czwartek) od godz. 15.00 będzie zbierać podpisy poparcia dla referendum przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Piotrków Tryb. zaprasza 3 lipca o godz. 18.00 na spotkanie z redaktorem naczelnym Tomaszem Sakiewiczem. Sala restauracji Sara (dawna Altamira), ul. Dmowskiego 38c
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Głogowie informuje o zbieraniu podpisów ws. referendum w powiecie głogowskim - STOP nielegalnej imigracji! Punkty: plac przy Ratuszu, Plac 1000-lecia, tężnia Piastów, targowisko oś. Kopernika: 30.06–02.07, godz. 10:00–17:00
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Zaskakujące wyniki badań pradziejowych pochówków. Ówczesne społeczności mogły być bardziej złożone, niż sądziliśmy

Źródło: Wikimedia Commons

Dzieci, które pochowano wspólnie z osobami dorosłymi w domach w jednym z najstarszych miast świata Çatalhöyük w obecnej Turcji, nie były spokrewnione ani z nimi, ani z innymi dziećmi pochowanymi obok — wynika z badań międzynarodowego zespołu naukowców, w których uczestniczyli również Polacy.

Çatalhöyük, stanowisko archeologiczne położone w centralnej Turcji, było zamieszkiwane nieprzerwanie przez nieomal 1200 lat pomiędzy 7100 a 5950 rokiem p.n.e. Szacuje się, że w okresie największego rozkwitu gęsto zabudowane osiedle o powierzchni kilkudziesięciu hektarów było zasiedlane przez ok. 6 tys. mieszkańców.

Ciekawostką jest fakt, że zmarłych chowano tam pod podłogami domostw, podobnie było w przypadku innych osad z na Bliskim Wschodzie w okresie neolitu, czyli w czasach, gdy upowszechniło się rolnictwo i hodowla.

Archeologów od lat zastanawiało to, czy osoby złożone pod posadzkami były ze sobą spokrewnione. Dlatego międzynarodowy zespół badaczy, w skład którego wchodzili naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przebadał 22 genomy pozyskane ze zmarłych pochowanych w pradziejowych miastach w Anatolii: Aşıklı Höyük oraz właśnie Çatalhöyük.

Starsze pochówki odzwierciedlają strukturę pokrewieństwa

Jak informują badacze, ustalono, że w części pradziejowych miast domy służyły jako miejsca pochówku członków grup krewniaczych, podczas gdy na innych stanowiskach, w tym na badanym przez uczonych z UAM — Çatalhöyük, osoby dorosłe i dzieci pochowane w obrębie pojedynczego domu, nie były z sobą spokrewnione. Wnioski te opublikowano w czasopiśmie „Current Biology”.

Archeolodzy przypominają, że mieszkańcy Bliskiego Wschodu z epoki neolitu stanowili pierwsze osiadłe społeczności rolnicze, które nie tylko budowały trwałe domostwa, ale także, w czasie ich użytkowania, chowały w ich obrębie swoich zmarłych.

- Obecność tego zwyczaju jest znana od dawna, ale sposób, w jaki był on powiązany z organizacją społeczną mieszkańców tych osad, pozostawał w sferze domysłów. Część badaczy zakładało, że pochowane osoby reprezentowały członków rodzin biologicznych, podczas gdy inni skłaniali się ku bardziej złożonym, nieopartym na pokrewieństwie genetycznym, strukturom — wskazują naukowcy.

Badania miały zweryfikować teorie

Aby uciąć te domysły, międzynarodowy zespół przeanalizował kilkadziesiąt pochówków z kilku neolitycznych osad. Jednym z wiodących badaczy był dr Maciej Chyleński z Instytutu Biologii i Ewolucji Człowieka na Wydziale Biologii UAM, który w 2019 roku wskazał w oparciu o genomy mitochondrialne brak pokrewieństwa w linii matczynej pomiędzy osobami pochowanymi pod podłogami domów w Çatalhöyük.

- W kontynuacji projektu ważne było, by z jednej strony poszerzyć badania o inne stanowiska z regionu, ale przede wszystkim sięgnąć po DNA jądrowy, umożliwiający badania w dużo większej rozdzielczości, nawet mimo słabego stanu zachowania materiału genetycznego w badanych próbach. W ramach najnowszych badań przebadaliśmy ponad 60 prób z 2 stanowisk Aşıklı Höyük i Çatalhöyük, ale odpowiedniej jakości materiał genetyczny udało się pozyskać tylko dla 22 prób, najprawdopodobniej z powodu niesprzyjających warunków środowiskowych — powiedział badacz.

Dane te badacze zestawili z opublikowanymi wcześniej kilkudziesięcioma genomami pozyskanymi ze zmarłych z trzech innych stanowisk anatolijskich: Boncuklu Höyük, Barcın i Tepecik-Çiftlik, a następnie wykorzystali je do oszacowania stopnia pokrewieństwa pomiędzy osobami pochowanymi w obrębie lub w sąsiedztwie poszczególnych budynków.

Ustalono, że na starszych (liczących sobie około 10 000 lat) osadach w Boncuklu Höyük i Aşıklı Höyük, zmarłe osoby były stosunkowo często chowane w pobliżu swoich biologicznych krewnych — rodzeństwa rodziców lub dzieci. Reguła ta nie była pozbawiona wyjątków — podkreślają naukowcy.

Młodsze pochówki sugerują bardziej złożone relacje społeczne

Jak podkreślają badacze, bardziej intrygujące wyniki uzyskano dla późniejszych osad Çatalhöyük oraz Barcın, liczących sobie około 8 500 lat. Był to okres, w którym osady ludzkie znacząco się powiększyły i ustabilizowały. Na tych dwóch osadach, badaczom udało się pozyskać DNA głównie z pochówków dzieci i niemowląt.

- Jak się okazało, w budynkach charakteryzujących się mnogością takich pochówków pokrewieństwa biologiczne między pochowanymi dziećmi były stosunkowo rzadkie — zaznaczają badacze.

Uzyskane dane, potwierdzają wnioski wyciągnięte wcześniej przez dr. Chyleńskiego na podstawie genomów mitochondrialnych o braku dowodów na to, że osoby te należały do rodzin biologicznych. W ten sposób badacze doszli do wniosku, że struktura społeczna w Çatalhöyük i w prawdopodobnie innych osadach z tego okresu, nie była oparta na pokrewieństwie genetycznym.

- Daleko nam jeszcze dla całkowitego zrozumienia społeczności wczesno-neolitycznych, ale z całą pewnością ich organizacja znacząco różniła się od struktury opartej o pokrewieństwo biologiczne czy patriarchalne relacje pokrewieństwa. U podstaw organizacji społecznej leżał zapewne skomplikowany system społecznie regulowanych zależności i powiązań łączący pojedyncze osoby i grono osób zamieszkujących poszczególne domostwa — utrzymuje wieloletni kierownik polskich badań osady w Çatalhöyük i współautor publikacji prof. Arkadiusz Marciniak.

PAP

Wiadomości

Dziesiątki ofiar ataku Izraela na Strefę Gazy. 30 zginęło w kawiarni

Szczyt NATO w 2026 roku odbędzie się w Turcji

Policjant w czasie wolnym, wciąż pozostaje policjantem. Przekonał się o tym pijany kierowca w gminie Milicz

"Arcykapłanka propagandy" brnie dalej w "szurnięte" teorie. Teraz ma propozycję dla Hołowni [WIDEO]

Prezydent elekt zapowiada zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie sytuacji na granicy z Niemcami

Kuźmiuk w programie „W Punkt”: Niemcy nie chcą, byśmy rejestrowali ich działania na granicy

Ordo Iuris w obronie granic. Jerzy Kwaśniewski zapowiada pomoc prawną dla obywateli

Brutalny atak na ochroniarza w Warszawie. Sprawca to 45-letni obywatel Azerbejdżanu

Niemiecka radna uderza w Ruch Obrony Granic i wzywa Tuska do działania

Wstrząsająca relacja mamy Oskarka. "Po śmierci syna nie dano mi nawet leków na uspokojenie"

Müller: do Polski będzie trafiało dziesiątki tysięcy nielegalnych migrantów

Żadnej refleksji. Merkel broni swojej decyzji ws. migrantów z 2015 roku

Całkowita katastrofa. Nawet w gazeta.pl nie chcą już Tuska

Wizerunek za 8 tysięcy? Maciej Pela ujawnia kulisy związku z Agnieszką Kaczorowską: „Byliśmy pokłóceni, a trzeba było zrobić zdjęcie”

Prywatyzacja spółki Ciech SA. Jest akt oskarżenia w sprawie nieprawidłowości - "działanie na szkodę interesu publicznego"

Najnowsze

Dziesiątki ofiar ataku Izraela na Strefę Gazy. 30 zginęło w kawiarni

Prezydent elekt zapowiada zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie sytuacji na granicy z Niemcami

Kuźmiuk w programie „W Punkt”: Niemcy nie chcą, byśmy rejestrowali ich działania na granicy

Ordo Iuris w obronie granic. Jerzy Kwaśniewski zapowiada pomoc prawną dla obywateli

Brutalny atak na ochroniarza w Warszawie. Sprawca to 45-letni obywatel Azerbejdżanu

Szczyt NATO w 2026 roku odbędzie się w Turcji

Policjant w czasie wolnym, wciąż pozostaje policjantem. Przekonał się o tym pijany kierowca w gminie Milicz

"Arcykapłanka propagandy" brnie dalej w "szurnięte" teorie. Teraz ma propozycję dla Hołowni [WIDEO]