YouTube poinformował w piątek, że zablokował na całym świecie kanały powiązane z państwowymi mediami Rosji. Polityka firmy zabrania przekazywania treści, które zaprzeczają udokumentowanym aktom przemocy lub je umniejszają - powiedział rzecznik firmy Farshad Shadloo.
Decyzja zarządu Alphabet Inc. - firmy-matki serwisu YouTube - weszła w życie ze skutkiem natychmiastowym.
- Usuwamy treści dotyczące rosyjskiej inwazji (na Ukrainę), które stanowią pogwałcenie naszej polityki - dodał Shadloo.
- W związku z tym (...) blokujemy też globalnie kanały na YouTube'ie finansowane przez państwo rosyjskie - oznajmił.
ZOBACZ: Te słowa mrożą krew w żyłach. Relacja ocalałych z Ukrainy
1 marca YouTube poinformował, że zablokował w całej Europie kanały powiązane z prokremlowskimi mediami rosyjskimi RT (Russia Today) i Sputnik. Wcześniej RT i inne rosyjskie kanały na YouTube otrzymały zakaz pobierania pieniędzy z reklam wyświetlanych w serwisie.