Wyrok dla kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Torunia. Musi sprostować...
Tomasz Lenz, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Torunia, musi sprostować swoją wypowiedź, w której zarzucił władzom miasta współfinansowanie z miejskiej kasy uroczystości rocznicowych Radia Maryja – taki wyrok w trybie wyborczym wydał Sąd Okręgowy w Toruniu.
Ostatnia prosta kampanii samorządowej w Toruniu wywołuje wiele emocji. W czwartek zapadł tam pierwszy wyrok w trybie wyborczym, a za winnego rozpowszechniania nieprawdziwych informacji został uznany kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta miasta poseł Tomasz Lenz. Polityk PO w poniedziałek wziął udział w debacie wyborczej, podczas której zarzucił urzędującemu prezydentowi Michałowi Zaleskiemu, że ten dofinansowuje z miejskiej kasy imprezy organizowane przez środowisko Radia Maryja. – Miasto dokłada się do rocznic Radia Maryja. Tutaj nie ma problemu, żeby jakieś środki finansowe zostały przekazane – mówił poseł Lenz.
Te słowa są o tyle zaskakujące, że prezydent Zaleski od dawna kojarzony jest raczej z lewą stroną sceny politycznej, a przed 1989 r. był członkiem PZPR.
Obecny włodarz Torunia postanowił pozwać Lenza w trybie wyborczym, a na obalenie jego twierdzeń przedstawił informację podpisaną przez toruńską skarbnik Magdalenę Flisykowską-Kacprowicz, mówiącą, że w ciągu ostatnich 12 lat miasto nie przekazało żadnych pieniędzy „kontrahentowi Radia Maryja”.
Sąd zdecydował, że polityk PO będzie musiał sprostować swoją wypowiedź, opublikować ją w TV Toruń i na pierwszej stronie lokalnego dziennika „Nowości”, a także wpłacić 5 tys. zł na rzecz toruńskiego Hospicjum Nadzieja dla Dzieci.
Czytaj więcej w weekendowej „Codziennej”.
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Żurek skazał śledztwo ws. dywersji na niepowodzenie. "Agenci mogą zapaść się pod ziemię"
Leon XIV: patrzeć na chorego tak, jak patrzy Bóg