Linie lotnicze Belavia zadecydowały o odwołaniu lotów na Ukrainę w związku z zakazem lotów do i z Kijowa, Lwowa, Odessy i Charkowa, który wcześniej ogłosiła Ukraina. Decyzja białoruskich linii wchodzi w życie 26 maja. Jednak część lotów odwołano już dzisiaj.
Białoruskie linie poinformowały już wcześniej o zawieszeniu od 25 maja do 30 października lotów do Londynu i Paryża. Decyzja jest również związana z zakazami, które wprowadziły te kraje.
Od dzisiaj jednak Belavia nie może latać do Wilna. Litwa wprowadziła też zakaz wpuszczania do kraju samolotów, które przylatują znad terytorium Białorusi.
Linia lotnicza Belavia poinformowała też, że ze względu na ograniczenia będzie zmuszona do zoptymalizowania zatrudnienia oraz wydatków. Dodała, że nie planuje masowych zwolnień.
Podczas wczorajszego szczytu przywódców państw UE zostało uzgodnione, że zostanie wprowadzony zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią. Duża część linii lotniczych, w tym LOT, podjęło już taką decyzję, a także odwołało loty do i z Mińska.
Liderzy unijni wezwali również Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) do pilnego zbadania sprawy zmuszenia do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair, który leciał z Aten do Wilna.