Wracamy do węgla. Wojna krzyżuje plany transformacji energetycznej [wideo]

Tomasz Domański 03-06-2022, 12:00
canva.com

Najpierw kryzys związany z pandemią koronawirusa, teraz konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą. Niepokój potęguje zwyżki cen na światowych giełdach surowców. Droga ropa, gaz a w ostatnim czasie także węgiel powodują drastyczne wzrosty cen wytwarzanych produktów. Inflacja drenuje kieszenie, konsumenci pytają kiedy tego koniec.

Daniel Czyżewski, Energetyka24

"Węgiel stał się w ostatnim pół roku, czy nawet dłużej znacznie bardziej popularny niż wcześniej. Nawet komisarz Frans Timmermans z Komisji Europejskiej stwierdził, że przez jakiś czas, pomimo planów klimatycznych, będziemy trochę więcej węgla zużywać. Pytanie co z gazem i ropą i czy uda się sprowadzić surowce po znacznie wyższych cenach, co będzie oczywiście miało olbrzymi wpływ na koszty produkcji, ograniczenie konkurencyjności.

Ceny węgla są obecnie rekordowe. Myśleliśmy, że w zeszłym roku mieliśmy rekordy, które sięgały prawie 300 dolarów za tonę. W tym roku ta cena przekroczyła 300 dolarów. Jest koniunktura ewidentnie na węgiel, której struktura spowodowana jest wysokimi cenami gazu. Gospodarstwa domowe w Polsce były zachęcane na przechodzenie na gaz, który jest paliwem mniej emisyjnym, nie powoduje smogu. I idea była słuszna. Tylko nikt nie przewidział tego, że ceny gazu wzrosną kilkukrotnie i będzie trzeba się ratować, aby nie powrócić niejako do ogrzewania domów węglem. Do tego jeszcze doszło embargo na rosyjski węgiel. Przecież to głównie właśnie rosyjski węgiel w 75 procentach ogrzewał polskie domy."


Sylwia Koch-Kopyszko, doradca zarządu, Green Saving Scheme

"No, ciekawe jest to, na co nasze spółki energetyczne zbierają te pieniądze? A proszę pamiętać, że zbierają je z naszych kieszeni, naszych kieszeni jako ludzi płacących gigantyczne rachunki za prąd, ale także od przedsiębiorców, którzy może na koniec dnia już tego nie wytrzymają. Dlatego też myślę sobie również, że tutaj powinien również Urząd Regulacji Energetyki wziąć się poważnie i przeprowadzić analizy tego, co się dzieje na rynku Towarowej Giełdy Energii na transakcjach. Jak wiemy, to mówił również pan prezes URE, że będzie podwyżka węgla zakładana na przyszły rok, dwukrotna, czyli wzrost cen węgla dwukrotny."


Daniel Czyżewski, Energetyka24


"Z tego, co ja czytałem, analizowałem wynika, że węgla nie powinno zabraknąć. Na razie jest bardzo niestabilna, niespokojna sytuacja. Ale też straszenie, że nie starczy go na zimę do ogrzania domów. Powoduje to wzrost cen, bo więcej ludzi teraz biegnie go kupować. My już sprowadzaliśmy węgiel z różnych innych kierunków niż Rosja. Z Australii, chociażby z Mozambiku, z takich trochę egzotycznych terenów. Ale na świecie są państwa, które mogą nam zapewnić alternatywne źródła dostaw. Jeśli chodzi o to, czy starczy zimą, to trudno też przewidzieć, jaka ta zima będzie. Bo jeżeli ona będzie ekstremalna, będzie długa, bardzo mroźna, to tym większe prawdopodobieństwo, że tego węgla nam zabraknie. Należy pamiętać, że ten szok w Polsce jest dość poważny, również dotyczy inwestycji."


dr Cezary Mech, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych UFE


"Równoważność energii, która powstaje przy spalaniu i emisji jednej tony CO2, to kosztuje nas w Polsce zaledwie 130 do 150 złotych, podczas gdy podczas gdy cena certyfikatu to jest około 400 złotych. I tutaj jest właśnie ta strata. Straty, które ponosimy z powodu powiedzmy, prowadzenia polityki Unii Europejskiej. To jest element, który powoduje, że Polska, mimo że jest krajem takim, który jest na dorobku, a więc musi bardzo dbać o to, żeby mieć jak najniższe koszty produkcji, aby ta produkcja nie przeniosła się do innych krajów, jest zmuszona tak naprawdę kompensować te ewentualne straty związane ze zwiększeniem kosztu energii inwestorom w postaci niższych wynagrodzeń. Więc my mamy olbrzymią trudność wyrwania się z tej pułapki średniego dochodu. Z pewnością trudno się spodziewać, że ceny węgla powrócą na przykład do tych z 2020 roku, czy czy 19 roku. Od 2020 roku mamy niespokojną sytuację. Najpierw ceny były niskie, poszybowały w dół, a następnie wraz z pogłębianiem się kryzysu gazowego z bardzo drogim gazem ceny węgla również szły, podążały za gazem w górę, więc nie sądzę, żeby one w szybkim tempie czy w dużej skali spadły przez najbliższy rok przynajmniej."


Cały program do zobaczenia w oknie powyżej. Polecamy.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy