Włoska prasa agresywnie i kłamliwie o prezydencie Dudzie

Artykuł
Kancelaria Prezydenta RP

Prezydent Duda prześladujący mniejszości w Polsce, populista, homofob, który aby tylko wygrać wybory zaprzągł do tego cały aparat władz – z półprawd i niewiedzy La Republika buduje portret prezydenta, który jest zachodowi wyraźnie niewygodny. Cała włoska prasa idzie tym tropem.

Rano włoska prasa swoje dywagacje opiera tylko na pierwszym wyniku Exit Poll, jakby ignorując kolejne.

La Repubblica o scenariuszach dla Polski

 „W grę wchodzą bardzo odmienne scenariusze dla przyszłości Polski, tak jak różne są sylwetki kandydatów – łączy ich tylko jeden szczegół, wiek. Prezydent kończący kadencję, prawnik z wykształcenia, żonaty z jedną córką to populista wyrosły w środowisku Kaczyńskiego, który dziś opera się na wartościach tradycyjnych i dumie narodowej Polaków. Natomiast posiadający dwoje dzieci Trzaskowski to zdecydowany europejczyk, który w tolerancji wobec drugiego człowieka i szacunku dla mniejszości widzi szanse dla pełnego rozwoju demokracji w swoim kraju.” – czytamy w La Repubblica.

 W tekście mnożą się bzdury jak ta  jakoby premier Mazowiecki stwierdził, że „teraz niepotrzebne są już maseczki, aby wypchnąć ludzi z domów na wybory”. To potwierdzenie tezy, że Duda „zaprzągł cały aparat władzy, aby tylko wygrać wybory”.

Te same kłamstwa powielają inne włoskie gazety. Ma się wrażenie, że za jednym źródłem. I tak jak one zarzucają PiS „ustawkę wyborów” i podporządkowanie mediów publicznych, tak tutaj nie ma wątpliwości, że media włoskie zaangażowały się wyraźnie w wybory w Polsce po stronie Trzaskowskiego, tendencyjnie i bezrefleksyjnie bijąc w kandydata PiS

 "Łeb w łeb idą w głosowaniu konserwatywny leader kończący kadencję I prezydent Warszawy liberał I europeista. Do urn idzie 30 mln Polaków w pełni pandemii, która spowodowała 37 tys. zakażeń i 1600 zmarłych"  – pisze dziennikarz w kraju, którego rząd nie potrafił powstrzymać pandemii do tego stopnia, że wymierały całe miasta.

W sobotę, nim rozpoczęło się głosowanie, ton gazety był bardziej obiektywny i umiarkowany. Oto dwie sylwetki kandydatów:

„Obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda, 48 lat, adwokat z wykształcenia, który niespodziewanie wygrał wybory w 2015 r. prezentując młodą i umiarkowaną twarz PiS pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego. To konserwatywny katolik, który mówi, że chce bronić tradycyjnego modelu rodziny. Popiera rządowy program dobrobytu, zgodnie z którym każdego miesiąca rodziny otrzymują 500 zł (110) euro na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 roku życia.

Wiele biednych polskich rodzin, w miasteczkach i wsiach wspiera program rządowy i dzięki temu Duda wygrał I turę dwa tygodnie temu. Przysięgał, że będzie bronił polskie rodziny przed jak to nazywa importowaną ideologią LGBT, która w agresywny sposób próbuje seksualizować dzieci. Dudę popiera również prezydent Trump, który pochwalił go za znaczącą pracę i na krótko przed wyborami przyjął go w Białym Domu.”

Również Rafał Trzaskowski ma 48 lat i jest członkiem polskiej PO z centro-prawicy (! – tak w oryginale), która rządziła Polską między 2007 a 2015 r, przez dłuższy czas pod egidą Donalda Tuska nim został wybrany przewodniczącym Rady Europejskiej.

Prezydent Warszawy popiera UE i jest bardzo popularny w głównych miastach polskich. W wywiadzie udzielonym BBC przyznał, że niektórzy członkowie rządu, w którym był ministrem byli nieco „pobłażliwi” w stosunku do wyborców.

Reprezentuje bardziej liberalne skrzydło partii i jako prezydent Warszawy brał udział w marszach równości LGBT i zaproponował wprowadzenie do szkół w stolicy kursów, aby sprzeciwić się prześladowaniu mniejszości. W wywiadzie podkreślił, że Polska jest jeszcze demokratyczna, ale jej demokracja jest atakowana ponieważ rząd upolitycznił  niezależne instytucje, jak sądownictwo i próbuje  odebrać samorządom lokalnym władzę. Jako były europarlamentarzysta, Trzaskowski podkreśla pragnienie, aby Polska zajęła bardziej aktywną rolę w negocjacjach w UE. Obawia się, że gdy raz zostanie obniżone wsparcie z Brukseli, niechęć obecnego rządu wobec pewnych projektów europejskich mogłaby doprowadzić do tego, że Polska wyjdzie z UE".

Inne media powielają te same opinie

Włoska Agencja ANSA powstrzymuje się od komentarzy podając pierwsze sondaże Exit Poll z 21. Podkreśla tylko, że wynik może być mniej wiarygodny niż poprzednio, bo głosowano również korespondencyjnie ze względu na pandemię i nie więzto pod uwagę głosów z zagranicy.

La Stampa, też bazuje na pierwszy Exit Poll wskazując na lekka przewagę Dudy, ale już pisze o „podejrzeniach dotyczących nieregularności głosowania”. La Stampa cytuje lidera PO, Borysa Budkę, który zapowiedział już protest w sadzie najwyższym w związku z rzekomym, „licznymi trudnościami technicznymi w głosowaniu za granicą”. „To potworny skandal i minister spraw zagranicznych powinien się od razu podać do dymisji”.

W piątek ta sama gazeta pisała : Należy powstrzymać Kaczysnki (pisownia oryginalna!), zniszczył państwo prawa i rządzi krajem jak Stalin” cytując Michnika i krytykując wielkie inicjatywy Andrzeja Dudy. Dla włoskiej gazety Adam Michnik to „intelektualista i dysydent-antykomunista”, który „żywi ostrożny optymizm, że Trzaskowski, prezydent Warszawy, wybrany po tysiącach perypetii opozycji ,aby stawić wyzwanie Dudzie w wyborach prezydenckich, w niedziele może wygrać i wymierzyć policzek Kaczysnki (pisownia oryginalna, z błędem) i jego wymaganiom, aby ukształtować Polskę na jego obraz i podobieństwo”. Cytowany Michnik twierdzi, że „UE to jedyny hamulec mogący powstrzymać w Polsce

Charakterystyczne, że autor materiału Mauro Mondello nie popełnia błędu w trudnym przecież dla cudzoziemca nazwisku Trzaskowski, a wielokrotnie myli się w nazwisku leadera PiS. Czy aby nie specjalnie, czy też zwykła ignorancja włoskich dziennikarzy, których wiedza o polskich sprawach zawsze była bardzo powierzchowna.

Ta sama gazeta obok artykułu z Michnikiem w roli głównej umieszcza drugi materiał poświęcony przekopowi Mierzei Wiślanej i tak ją komentuje w tytule „Wielkie dzieło suwerena: tak Duda wyzywa (na pojedynek) Putina i próbuje uwieść Polaków”. Jednocześnie dodaje, że dla mieszkańców tego skrawka lądu to „niepotrzebne” przedsięwzięcie i „szkodliwe” dla środowiska naturalnego.

 

Źródło: ANSA, La Repubblica, La Stampa

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy