Wiaczesław Mosze Kantor objęty sankcjami? W tle Grupa Azoty

Artykuł
Rosyjski oligarcha Wiaczesław Mosze Kantor
Fot. Wikimedia Commons

Uchodzi za pragmatycznego sojusznika Putina. Jest szefem Europejskiego Kongresu Żydowskiego. Znany też jako filantrop i bardzo wpływowy człowiek. Wraz z agresją Moskwy na Kijów teraz może mieć kłopoty. Temat w programie „Dzień z Republiką" podjął Piotr Nisztor.

Wiaczesław Mosze Kantor to rosyjski oligarcha. Według „Forbesa", wartość jego majątku to ok. 5,3 mld dol., co daje mu miejsce w siódmej setce listy najbogatszych. Kantor ma obywatelstwo Rosji, Wielkiej Brytanii i Izraela, jest też szefem Europejskiego Kongresu Żydów. Fortuny dorobił się inwestując w branżę nawozów. W 2018 r. Kantor znalazł się na liście „osób bliskich Kremla", sporządzonej przez amerykański Departament Skarbu.

Na pytanie jaka jest realna władza spółek kontrolowanych przez rosyjskiego oligarchę Wiaczesława Mosze Kantora w Grupie Azoty gość programu wiceprezes spółki Filip Grzegorczyk odpowiedział: 

- Wiaczesław Mosze Kantor pośrednio posiada pakiet prawie 20% akcji Grupy Azoty.

Powinien być objęty sankcjami? 

- Sankcję, które przyjęła Rada Europejska składają się z części opisowej i z części, w której są wymienione nazwiska. Na pewno były takie precedensy w historii, że dane państwo członkowskie rozszerzało zakres sankcji - stwierdził. 

Z kolei ekonomista Marcin Roszkowski uważa, że „obywatel Izraela może być chroniony przez państwo. A widzimy jak zachowuje się Izrael w stosunkach z Rosją"

Jego zdaniem premier Mateusz Morawiecki powinien wystąpić do Unii Europejskiej o nałożenie sankcji, ponieważ „Azoty są bardzo ważnym elementem nie tylko sektora energetycznego, ale są również bardzo ważnym producentem nawozów, które zabezpieczają żywność".

- Uważam, że jest bardzo dużo argumentów, żeby znalazł się na liście sankcyjnej - dodał. 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy