„W punkt”. Szeremietiew: Putin sprawdza na ile Biden jest twardy

Zapraszamy do obejrzenia całego materiału wideo
Fot. Canva

W dzisiejszym programie Ryszarda Gromadzkiego „W punkt” rozmawiano m.in. o sytuacji w Dombasie. Gościem „W punkt” był Romuald Szeremietiew – polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych, nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej.

Redaktor Ryszard Gromadzki poruszył kwestię agresywnego zachowania Rosji wobec Ukrainy w ostatnim czasie. Czy w tym regionie grozi kolejny konflikt zbrojny? Czy Kreml jedynie testuje cierpliwość zachodu?
- Może być różnie, jeśli chodzi o sytuację w Donbasie. Istnieje tutaj możliwość, że jest to test zachodu, a w szczególności po zmianie prezydenta. Putin sprawdza na ile, Biden jest twardy, czy może pozwoli na więcej niż poprzednik - mówi Szeremietiew.

- Rosja najwyraźniej chce zrobić kolejny krok w kierunku zachodnim. Chce odzyskać panowanie nad terenami, które należały do Związku Sowieckiego - dodaje.

- Nawiązuje Pan do formuły, o której mówił w 2008 r. prezydent Lech Kaczyński: „Teraz jest Gruzja, potem Ukraina, a później być może Polska". Czy rzeczywiście obserwujemy taką sekwencję zdarzeń? - pyta Gromadzki.

- To o to chodzi. Rosja ma plan odbudowy swoich wpływów na swoich byłych terenach. Mówią o tym elity rosyjskie i sami Rosjanie.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy