Buda o PSL: polityka romansu z liberałami ich pożera
Goście programu „Miłosz Kłeczek zaprasza” ostro o przyszłości koalicji i polityce PSL. Waldemar Buda z PiS mówił o tragicznym romansie partii z Donaldem Tuskiem. Adam Kościelak z Partii Razem zarzucał ludowcom strach przed utratą stanowisk.
Jaka przyszłość rządu Tuska?
W najnowszym wydaniu programu "Miłosz Kłeczek zaprasza" na antenie Republiki, goście ostro komentowali zamieszanie w obozie rządzącym po wyborach prezydenckich i spekulacje o przyszłości koalicji 13 grudnia.
Pojawiają się nieoficjalne informacje o ankietach wśród działaczy PSL, gdzie pada pytanie o potencjalną koalicję z PiS i premierostwo Władysława Kosiniaka-Kamysza. Sprawę komentował Waldemar Buda z PiS:
— To jest bardzo poważny sygnał, że ta polityka, można powiedzieć, jakiegoś takiego romansu z liberałami, z Donaldem Tuskiem, ich pożera — stwierdził poseł PiS. — Myślę, że oni dziś (...) nagle robią zwrot. Jak brakowało 5%, to PSL dobrał Kukiza. Teraz, jak obawiał się, że nie przekroczy progu, to dokooptował Hołownię, zaraz go porzuci. Tak ta partia działa — mówił.
W kwestii potencjalnej koalicji dodał:
— Jeżeli to jest tylko kalkulacja, jak to znów dopchać się do koryta i znów obsadzać swoimi, a słyszymy to niemalże codziennie, no to takich diagnoz i takich działań w tym celu nie popieram — dodał Buda.
Adam Kościelak z Partii Razem podkreślił, że PSL działa wyłącznie na podstawie kalkulacji i strachu przed utratą władzy:
— Myślę o tym, że rzeczywiście im się pali. I to niestety nie pierwszy raz, bo tak naprawdę oni mają jeden pogląd i to jest posadyzm — mówił.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X