"Ściśle Jawne": czy do katastrofy samolotu DHL przyczyniły się służby rosyjskie?
25 listopada ub.r. podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w Wilnie, rozbił się samolot realizujący lot dla DHL. Na pokładzie były cztery osoby, jedna nie przeżyła. O udziale w tym zdarzeniu służb rosyjskich spekulowano od początku śledztwa.
Służby amerykańskie i brytyjskie już w pierwszej połowie 2024 roku ostrzegały przed próbami sabotażu na terenie Europy. I nie bez powodu, bowiem w Polsce spaliła się hala przy Marywilskiej w Warszawie, a na Litwie sklep sieci Ikea. W Polsce planowano także podpalić fabrykę Dekoral we Wrocławiu. Śledczy ustalili, że za całością stoi rosyjskie GRU.
Ustalenia litewskich śledczych
Pod koniec marca br. litewska prokuratura stwierdziła, że najprawdopodobniej przyczyną katastrofy samolotu DHL był niesprawny układ hydrauliczny, odpowiadający za rozkładanie klap. Śledztwo nadal trwa.
Dziennikarze magazynu "Ściśle jawne" ustalili, że pół roku przed katastrofą w Wilnie, oblot lotniczych urządzeń nawigacyjnych na Litwie przeprowadziła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Nie zrobiła tego własnym specjalistycznym samolotem. Przeprowadzenie oblotu zleciła spółce zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii, która należy do Rosjanina z rosyjskim paszportem. Informatorzy programu poinformowali, że załoga samolotu była rosyjskojęzyczna.
Dziennikarze „Ściśle jawne” ustalili także, że wg umowy samolot miał dokonać oblotu lotnisk w Połądze i Kownie. Wiele wskazuje na to, że maszyna takich czynności dokonała też nad wileńskim lotniskiem. Dane zgromadzone przy takim oblocie są niezwykle cenne i trafiając w niepowołane ręce, mogą doprowadzić do tragedii.
Dziennikarze stawiają pytania
Dziennikarze śledczy w najnowszym odcinku programu śledczego Republiki starają się odpowiedzieć na pytania czy obloty dokonane na Litwie, dokonane przez firmę Rosjanina z brytyjskim paszportem mogą mieć znaczenie dla ustalenia przyczyn katastrofy samolotu DHL.
Czy dane pozyskane z lotniska pod Wilnem trafiły do osób trzecich? Autorzy tego nie twierdzą, ale wątpliwości jest mnóstwo. Współpraca PAŻB z firmą rosyjskiego biznesmena powinna być zbadana przez litewską prokuraturę i polski kontrwywiad.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

UJAWNIAMY: Fałszywy dokument, fałszywy profil i prawdziwe dementi prof. Ossowskiego – jak rozpoznać rosyjską prowokację?

Rafał Ziemkiewcz w poniedziałek w "Poranku w Radia Republika"

Zieliński nowym kapitanem reprezentacji Polski. Lewandowski traci opaskę po dekadzie!

Dziennikarka Wyborczej nazwała Giertycha trollem. Tego jej nie darują
