Gliński: Minister edukacji nie wygra wojny z polskim narodem i rodzicami, którzy dbają o szczęście swoich dzieci
Piotr Gliński (Prawo i Sprawiedliwość) był gościem programu "Gość Dzisiaj" w Telewizji Republika. Rozmawiano m.in. o uroczystościach pogrzebowych ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy, działaniach w resorcie edukacji oraz o niedawnej wizycie prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie. Jak zauważył były wicepremier mamy do czynienia z rządem, który w każdej dziedzinie zawala od kultury i edukację po zbrojenia. -Tylko częściowo realizują ważne kontrakty zbrojeniowe. Nadzieja w dużej mierze jest w prezydencie, który ma pewne kompetencje w zakresie bezpieczeństwa. Miejmy nadzieję, że prezydent wyegzekwuje pewne decyzje od rządu - zauważył poseł PiS, Piotr Gliński.
W sobotę rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. Podczas tegorocznych prac znaleziono tam szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci. Jedną z osób obecnych na tych uroczystościach był poseł Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Piotr Gliński. Były minister kultury i dziedzictwa narodowego wskazał, że odnaleziono dopiero i pochowano dopiero połowę mieszkańców Puźnik zamordowanych w 1945 roku przez oddziały UPA Szare Wilki dowodzone przez Petro Chamczuka.
Walczymy o to żeby odnaleźć wszystkich tylko proszę państwa Wyobraźmy sobie to jest ponad 100 000 ludzi zamordowanych na przestrzeni to mniej więcej 43-45 rok. Niestety mamy do czynienia z hekatombą z ludobójstwem No i dopiero w zasadzie pierwszy taki pogrzeb. Na wołyniu jeszcze nic się nie dzieje.
Jak przypomniał poseł PiS, w akcje upamiętnienia i godnego pochówku ofiar rzezi dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów były zaangażowane różne środowiska przede wszystkim rodziny, instytucje w tym IPN, Fundacja Wolność i Demokracja założona przez Michała Dworczyka
Dzieje się to również po to żeby mieć właściwe relacje z naszym wielkim sąsiadem z Ukrainą. Musimy te relacje budować na prawdzie historycznej to jest zupełnie oczywiste. Z naszej strony nie może być żadnego kompromisu, bo my nawet nie mówimy o jakiejś wzajemnych upamiętnieniach tylko chodzi po prostu o odnalezienie i ekshumacje ponad 100 tysięcy cywilnych ofiar
-zauważył Piotr Gliński.
Poseł PiS zwrócił uwagę, ze rozmowy ze stroną ukraińską były trudne i nie posuwały się do przodu.
Jako przedstawiciel polskiego rządu rozmawiałem zajmowałem się tym. Z drugiej strony próbowano cały czas stosować zasadę symetrii że my wam pozwolimy na ekshumację, jeżeli wy nam pozwolicie na upamiętnienia nacjonalistów ukraińskich z UPA. Takiej symetrii być nie mogło. Dopiero w 2022 roku udało się fundacji Wolność i Demokracja poprzez naszą ambasadę złożyć i uzyskać pozwolenie pozwolenie od Ukraińców na poszukiwania
- powiedział Gliński.
Poszukiwania trwały kilka miesięcy ponieważ czystka etniczna polegała właśnie na tym, że nie tylko mordowano ludzi ale niszczono całkowicie również setki polskich wsi. To dzięki naszym społecznikom przede wszystkim z fundacji Wolności i Demokracja, ale także IPN był zaangażowany i oczywiście Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zarówno ten którym ja kierowałem i obecne kierownictwo. W tym przypadku wszystkie instytucje polskie od lat współpracowały - zauważył były wicepremier.
Musimy wciąż pamiętać że na Ukrainie znajduje się ponad 1000 innych miejsc gdzie te mordy miały miejsce.
Z takim prawdziwym sprawdzianem będzie to jeżeli będziemy mieli pozwolenia na poszukiwania i ekshumację na Wołyniu. My nawet nie wiemy gdzie ci pomordowani leżą. Czekam żeby tak było. Powiedziałbym nawet, że w tej sprawie optymistą nie jestem Od dawna to po stronie ukraińskiej jest decyzja - zauważył Gliński.
Bez dziedzictwa kulturowego nie będziemy istnieć
Jak zauważył były minister kultury i dziedzictwa narodowego głównym celem była chęć odbudowy patriotyzm w polskim społeczeństwie
Walczyliśmy żeby budować muzea, tworzyć miejsce upamiętnień żeby edukować społeczeństwo żeby powołać instytucje takie jak Instytut Pileckiego i wiele innych instytucji. Niestety obecna władza nie dba o polski interes także w obszarze dziedzictwa i kultury. Zwiększyliśmy budżet kultury o grubo ponad 100%. Oni nie zwiększają budżetu Kultury, niższą instytucję. Zwolnili bezprawnie 40 dyrektorów instytucji wiele dyrekcji instytucji zlikwidowali W ten czy w inny sposób je pozamieniali na lewcako-liberalne instytucje które mają taki bardzo ambiwalentny stosunek do polskiego dziedzictwa do polskiej historii to są olbrzymie szkody tak to są olbrzymie szkody kultury
- powiedział Piotr Gliński.
Jak zauważył poseł PiS dzięki temu że dbaliśmy o to dziedzictwo kulturowe mamy jakieś szanse w rywalizacji z innymi krajami. Piotr Gliński odniósł się również do działań podejmowanych przez obecne kierownictwo ministerstwa edukacji. Pani, która rządzi tą edukacją i niszczy na przykład polskie wartości, kanon kulturowy nie zdaje sobie sprawy, że młodzież jest znacznie mądrzejsza niż działania pani minister -wskazał były wicepremier.
Rząd Tuska porzuca reparacje
Jak zauważył Piotr Gliński ta zmiana rządu w Polsce utrudniła proces uzyskania reparacji od Niemiec tak jak wiele innych. Podobnie jest w przypadku projektu CPK. Oni niszczą polskie szanse także blokując i spowalniając pewne projekty. Podobnie jest w kulturze. To są działania przeciwko polskiej racji stanu - powiedział poseł Gliński.