Waldemar Buda krytykuje rząd za dramatyczną sytuacją rolników. Oferuje konkretne rozwiązanie
Nieuczciwa konkurencja z Ukrainy, zbliżające się konsekwencje umowy z Mercosur, rosnące ceny energii i utrzymania, nieopłacalne ceny skupu - polski rolnik na każdym kroku spotyka przeszkody. Do tego dochodzi rząd 13 grudnia, który kompletnie nie interesuje się jego sytuacją. W audycji "Dzisiaj" w Republice poseł PiS Waldemar Buda zaproponował konkretne rozwiązania, które mogłyby zmienić tę sytuację.
Konkretny procent dla rolników
Waldemar Buda podkreślał, że trzeba dokonać radykalnych zmian, gdyż dotychczasowa polityka półśrodków nie zadziała.
Uważam, że doszliśmy już do takiego momentu w rolnictwie i takiego dramatu rolników, że bez radykalnych działań się nie obejdzie, a nie takiego okrągłego mówienia rolnictwo będzie zlikwidowane w Unii Europejskiej, a polskie w szczególności i to teraz. Trzeba określić jakiś procent, za którym minimalnie rolnik może sprzedać, a ten odsprzedający w sklepie odsprzedaje to dalej, czyli jeżeli bierze za złotówkę, to nie może za mniej niż 50 groszy kupić od producenta. Jeżeli my nie ustawimy ceny sztywno na takiej zasadzie, to nie dojdziemy do ładu i ci giganci, którzy skupują od rolników, zawsze będą mieli przewagę. Musi być jakiś procent, który otrzyma rolnik i to trzeba powiązać. Jeżeli on chce sprzedać za 4 zł, to rolnik musi dostać co najmniej na przykład 2 i wtedy dojdziemy dopiero do porządku (...) Dzisiaj markety są już tak silne i ci odbiorcy są tak gigantyczni względem drobnych rolników - zaznaczył.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze

Ogromne koszty energii elektrycznej. Rachunki potrafią załamać

Horała próbował tłumaczyć fakty ws. CPK. Gasiuk-Pihowicz komentowała pod nosem i nie pozwalała dojść do głosu [WIDEO]

Książę Andrzej REZYGNUJE z tytułów królewskich! „Nie będę już używać nadanych mi zaszczytów”
