Bochenek: szajka Tuska od początku idzie po bandzie
"Cała ta szajka Tuska na rozprawy przychodziła, a więc uznawali Sąd Najwyższy za organ konstytucyjny, jednak liczyli na jakieś korzystne dla nich orzeczenie, a gdy orzeczenie nie jest po ich myśli, to nagle nie uznają tej instytucji. To będzie miało gigantyczne konsekwencje dla dalszego działania państwa. Ta władza od początku całkowicie idzie po bandzie. " - mówi Rafał Bochenek z Prawa i Sprawiedliwości. Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!
Komentarze