Adwokat Wołodymyra Z. o aresztowaniu swojego klienta: Niemcy ścigają Ukraińca za uderzenie w rosyjską infrastrukturę

W porannym programie Michała Rachonia w Republice gościem był mecenas Tymoteusz Paprocki, obrońca Wołodymyra Z. — obywatela Ukrainy podejrzewanego przez Niemcy o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream. Prawnik wskazywał na absurdalny charakter zarzutów i polityczne tło sprawy.
Niemcy nie odcinają się od Rosji
W 2022 roku doszło do eksplozji i uszkodzenia gazociągów Nord Stream 1 i 2, które biegły po dnie Morza Bałtyckiego i transportowały rosyjski gaz do Niemiec. Po 3 latach śledztwa niemiecka prokuratura wystawiła Europejski Nakaz Aresztowania wobec obywatela Ukrainy, Wołodymyra Z., podejrzewanego o udział w „sabotażu” tej infrastruktury. Mężczyzna został zatrzymany w Polsce, a jego obrońcą jest mecenas Tymoteusz Paprocki. Niemcy zarzucają mu tzw. „sabotaż konstytucyjny” na szkodę RFN, twierdząc, że jego działania doprowadziły do zniszczenia infrastruktury krytycznej.
Obrona odpiera te zarzuty, wskazując, że gazociąg należał do rosyjskiego koncernu Gazprom poprzez szwajcarską spółkę Nord Stream AG, a więc trudno mówić o przestępstwie przeciwko Niemcom. Na początku rozmowy w Republice Michał Rachoń zapytał mecenasa, co właściwie wiadomo o eksplozji Nord Stream. Tymoteusz Paprocki zaznaczył, że jego klient nie przyznaje się do absurdalnych zarzutów:
— Moja wiedza jest absolutnie taka sama jak pana redaktora, bo wiemy tylko tyle, że do wybuchu doszło. Natomiast Wołodymyr Z. jasno wskazał, że nie popełnił żadnego przestępstwa na szkodę Niemiec — mówił mecenas.
Prawnik wyjaśnił, że zarzut wobec jego klienta został sformułowany przez stronę niemiecką w sposób niezwykle kontrowersyjny:
— To określenie „sabotaż konstytucyjny” nie zostało wymyślone przez nas na potrzeby procesu. Strona niemiecka ściga Wołodymyra Z. właśnie za sabotaż konstytucyjny na szkodę Niemiec. W dokumentach przesłanych przez niemiecką prokuraturę wskazano, że jego działania miały spowodować zniszczenie infrastruktury krytycznej Niemiec i zaprzestanie transportowania gazu z Federacji Rosyjskiej — tłumaczył Paprocki.
Odnosząc się do charakteru zarzutów, adwokat nie ukrywał, że ich konstrukcja jest całkowicie nielogiczna:
— Nie musicie mnie przekonywać, że te zarzuty jawią się jako absurdalne — stwierdził.
Mecenas przypomniał również, że za Nord Streamem stoi rosyjski gigant energetyczny:
— Gazprom jest właścicielem tej spółki. Spółka ma udziałowców również w Niemczech, ale beneficjentem rzeczywistym pozostaje Gazprom — zaznaczył adwokat.
W ocenie Paprockiego cała sprawa ma wymiar nie tylko prawny, ale i geopolityczny:
— Państwo należące do NATO, które wspiera Ukrainę w walce z rosyjską agresją, ściga obywatela Ukrainy za zniszczenie infrastruktury należącej do Rosji — podkreślił.
Prawnik ocenił, że polski wymiar sprawiedliwości nie powinien pomijać międzynarodowego tła sprawy:
— Uważam, że polski sąd nie może nie patrzeć na sytuację geopolityczną. To jest sprawa, która ma znaczenie nie tylko dla wizerunku Polski, ale też dla stosowania prawa w kontekście konfliktów zbrojnych — mówił Paprocki.
Zwrócił też uwagę na nadużycie instytucji europejskiego nakazu aresztowania:
— Mój klient został zatrzymany w ramach europejskiego nakazu aresztowania, który miał służyć ściganiu przestępców takich jak zabójcy czy handlarze narkotyków. W tym przypadku mamy do czynienia z instrumentalnym wykorzystaniem tego narzędzia — ocenił mecenas.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
„Friz & Wersow. Miłość w czasach online” miało być hitem, a wyszła katastrofa. Drugi najgorzej oceniany polski film w historii!
Ostrzegała przed ginekologiem-aborterem, została skazana. Teraz będzie prosić prezydenta o ułaskawienie
Marcela Leszczak o trudnych chwilach po rozstaniu z Miśkiem Koterskim. „Największy smutek sprawiają najbliżsi”
Najnowsze

Widać kryzys na rynku pracy. Czekają nas masowe zwolnienia

Marcela Leszczak o trudnych chwilach po rozstaniu z Miśkiem Koterskim. „Największy smutek sprawiają najbliżsi”

Reseciarze znów w akcji. Będzie nowe połączenie autobusowe między Rosją a Warszawą

Prokuratura chce uzasadnienia wyroku w sprawie o groźby pod adresem funkcjonariuszy SG

„Friz & Wersow. Miłość w czasach online” miało być hitem, a wyszła katastrofa. Drugi najgorzej oceniany polski film w historii!

Dania wprowadza zakaz korzystania z platform społecznościowych przez dzieci do 15 lat
