W Kielcach odsłonięto pomnik Matki Polki Sybiraczki
Pomnik powstał z inicjatywy Zawiązku Sybiraków w Kielcach. Koszty budowy wyniosły 160 tys. zł. Kwotą około 90 tys. zł inicjatywę wsparła Fundacja Orlen.
„Odsłonięty pomnik stanowi wyraz hołdu i poświęcenia tysięcy kobiet – matek Sybiraczek. Podczas zesłania w nieludzkich warunkach broniły własne dzieci oraz osierocone. Zachowywały przy tym bezgraniczną wiarę w Boga i godność Polaka – patrioty” – podkreślał Stanisław Wierzbicki, prezes Zarządu Wojewódzkiego Sybiraków w Kielcach.
Na prośbę Związku Sybiraków, szefem komitetu honorowego budowy pomnika został wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, którego babcia była Sybiraczką.
„Upamiętniamy bardzo szczególne osoby, bo matki, które w ciężkiej pracy ponad siły dbały o rodziny, o dzieci, starały się przetrwać, stworzyć namiastkę rodziny. Dlatego należy im się to upamiętnienie” – podkreślił. „Kolejne pokolenia muszą pamiętać o gehennie polskiego Sybiru"– dodał.
Kielce: odsłonięto pomnik Matki Polki Sybiraczki https://t.co/b5iWM65PQB
— @BrandsIT_pl (@BrandsIT_pl) October 23, 2021
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podkreślał, że wiele ofiar sowieckich represji pozostało na zawsze w miejscach uwięzienia na Syberii i w Kazachstanie. „Zadaniem oprawców było upodlenie narodu polskiego, spowodować, aby utracili swoją tożsamość. To się nie udało m.in. dzięki tym matkom, które przetrwały mróz, głód i poniżenia” – podkreślił wojewoda.
Odsłonięciu pomnika towarzyszyła modlitwa za wszystkich, którzy zmarli na wschodzie. Przed pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze.
Jak wskazuje IPN według szacunków władz RP na emigracji, w wyniku wywózek zorganizowanych w latach 1940–1941 do syberyjskich łagrów trafiło około miliona osób cywilnych; w dokumentach sowieckich mówi się o 320 tys. wywiezionych. Natomiast środowiska sybirackie szacują, że było to około 1,3 mln osób.
Pierwsza masowa deportacja miała miejsce w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Do czerwca 1941 roku władze Związku Sowieckiego, okupującego część Polski, zorganizowały cztery wywózki.
Deportacje ludności polskiej w głąb ZSRS z lat 1940–1941 nie były ostatnimi. Po wkroczeniu Armii Czerwonej w 1944 roku na teren okupowanej przez Niemców Polski warunków życia w surowym klimacie syberyjskich stepów doświadczyli m.in. wywiezieni do łagrów żołnierze AK oraz ludność cywilna z zajętego przez Sowietów terytorium.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Wiceprezydent Vance uważa, że plan pokojowy powinien chronić suwerenność Ukrainy
Czarzasty chciał ustawić do pionu prezydenta. Szefernaker przypomniał mu wstydliwy fakt
Kevin Spacey mówi wprost: „Jestem bezdomny”. Hollywoodzki gwiazdor ujawnia dramat po latach procesów