Do kościoła pw. św. Stanisława Biskupia i Męczennika w Rzymie, stanowiącego centrum duszpasterstwa Polaków w stolicy Włoch, wprowadzono relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Uroczystości, która odbyła się w liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II, przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.
W homilii kard. Nycz przypominał o świadectwie, jakie dali światu i Kościołowi kard. Wyszyński i papież Jan Paweł II. „Obaj byli zwiastunami Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa, którą głosili z przekonaniem, odwagą, męstwem, ale również także wtedy, kiedy niejako zapotrzebowanie na słuchanie było mniejsze, w porę i nie w porę” – wskazał duchowny.
Metropolita warszawski nawiązał też do znaczenia kościoła św. Stanisława BM, jako miejsca troski i budowania jedności wśród Polaków poza Ojczyzną. Podkreślał, że losy tego miejsca i jego znaczenie dla Polaków, także w trudnych momentach historii, od początku są świadectwem tego, że „polska emigracja, to nie tylko kwestia Mszy św. i modlitwy w tym kościele, ale to głęboka troska o człowieka, który przychodzi wykorzeniony i potrzebuje pomocy”.
????Laski, 1942 r.
— Fundacja im. Janusza Kurtyki (@FundacjaKurtyki) September 17, 2021
Ks. Stefan Wyszyński z niewidomymi dziećmi w dniu ich pierwszej komunii świętej pic.twitter.com/7bJOb60NRz
Mówiąc o wzajemnych relacjach św. Jana Pawła II i bł. kard. Wyszyńskiego, arcybiskup warszawski zauważył, że ci dwaj wielcy Polacy „uzupełniali się wzajemnie i byli komplementarni”, a nie – jak zwykło się mówić „pozostawali w cieniu jeden, drugiego”.
„Obaj swoją wielkością i komplementarnością ubogacali Kościół w Polsce, przez to, co mówili, co czynili i jak prowadzili diecezje, których byli pasterzami, także później, kiedy Jan Paweł II został pasterzem Kościoła Powszechnego” – mówił kard. Nycz, odwołując się m.in. do listów, jakie już w czasie pontyfikatu pisali do siebie obaj Polacy.