Na jednej z budów w podwarszawskiej Zielonce znaleziono 250 kilogramowy niewybuch. Teren został zabezpieczony, a z pobliskich osiedli ewakuowano ok. 800 osób, poinformowała rzecznik prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Wołominie mł. asp. Monika Kaczyńska. Na miejsce wezwano saperów z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki.
W zawiązku ze znalezieniem niewybuchu ewakuowano ok. 800 osób z osiedli przy ul. Wyszyńskiego i Wojska Polskiego. To łącznie dziewięć bloków; najwięcej, bo aż siedem bloków to bloki z osiedla przy ul. Wyszyńskiego.
Ewakuowane osoby trafiły do klubów osiedlowych znajdujących się w bezpiecznej odległości. Jak przekazała policja, niewybuch ma wagę około ćwierć tony. Akcja jego usuwania ma potrwać do około południa.
[aktualizacja, godz. 11:10]
Po wydobyciu ok. 250 kilogramowej bomby lotniczej z terenu budowy w Zielonce saperzy, podczas przeszukania terenu znaleźli drugi taki sam niewybuch, poinformował rzecznik prasowy 1 Warszawskiej Brygady Pancernej por. Jacek Piotrowski.
Jak informowała wcześniej rzecznik prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Wołominie mł. asp. Monika Kaczyńska na budowie przy ul. Wojska Polskiego w Zielonce robotnicy znaleźli ok. 250 kilogramowy niewybuch. W związku ze znaleziskiem ewakuowano ok. 800 osób.
Rzecznik prasowy 1 Warszawskiej Brygady Pancernej por. Jacek Piotrowski powiedział, że informację o bombie lotniczej saperom przekazano w środę, a ci na miejscu zidentyfikowali ładunek jako radziecką bombę lotniczą model FAB-250 o wadze ok. 250 kilogramów. "Teren został zabezpieczony przez policję, a dziś patrol saperski przystąpił do podjęcia tego niewybuchu", przekazał Piotrowski.
Dodał, że podczas standardowej procedury, czyli dodatkowego przeszukania terenu znaleziono drugą taką samą bombę. "Saperzy właśnie przystępują do podjęcia kolejnej takiej samej bomby", powiedział. Dodał, że po wydobyciu obie bomby zostaną przetransportowane na poligon do Bemowa Piskiego, gdzie zostaną zdetonowane.