Na polskiej scenie politycznej nie milknie echa ostatnia wypowiedź szefa PO na temat aborcji. Donald Tusk oświadczył, że "pierwszego dnia po wygranych wyborach" zaproponowana zostanie Sejmowi ustawa zakładającą, że aborcja do 12 tygodnia będzie wyłącznie decyzją kobiety. Potencjalni sojusznicy parlamentarni PO, coraz śmielej odnoszą się do tej sytuacji. Negatywnie... "Głęboko nie zgadzam z propozycją Donalda Tuska w sprawie aborcji i na moje poparcie w tej sprawie Donald Tusk liczyć nie może" - ocenił poseł PSL Marek Sawicki. Dodał, że znacznie lepszym jest pomysł prezesa Stronnictwa Władysława Kosiniaka-Kamysza, aby przeprowadzić w tej sprawie referendum.
Sawicki zapytany przez Polską Agencję Prasową o zapowiedź Tuska powiedział, że żyjemy w wolnym, demokratycznym kraju i każdy ma prawo składać własne propozycje. "Ja się z nią głęboko nie zgadzam i na moje poparcie w tej sprawie pan Donald Tusk liczyć nie może" - zastrzegł poseł PSL.
Na pytania, jaka jest w tej kwestii propozycja PSL, Sawicki odparł, że szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz chce powrotu do kwestii ustawy przywracającej kompromis aborcyjny, a później przeprowadzenia w tej sprawie referendum. "Bo, jeśli taką ustawę uchwalimy, to zanim Trybunał Konstytucyjny się wypowie, będzie można zrobić w tej sprawie referendum i referendum powinno mieć charakter wiążący. Niech się wypowie całe społeczeństwo w tej sprawie" - powiedział poseł PSL.
Pytany, czy zmienił zdanie co do referendum - że nie powinno się go przeprowadzać w sprawach światopoglądowych, Sawicki odpowiedział: "referendum jest dużo lepszym pomysłem, niż pomysł Donalda Tuska". "Niech się wypowie w tej sprawie całe społeczeństwo" - powtórzył poseł ludowców.
Zobacz również: Komorowski spisuje Tuska na straty? Były premier mocno mu podpadł
Z kolei pytany, czy PSL przygarnęłoby na swoje listy posłów KO, którzy nie zgadzają się z pomysłem Tuska i chcieliby startować z list ludowców, Sawicki odparł: "Oczywiście łowić nie będziemy, natomiast to zależy od nich". "Powiem tak - w partiach demokratycznych nie powinniśmy zajmować się wzajemnym kłusownictwem. Natomiast, jeśli ktoś autonomicznie podejmuje decyzję wyjścia czy pozostawienia w takim czy innym środowisku politycznym, to ja to rozumiem i oczywiście szanuję" - powiedział Sawicki.
"Z tym, że ja słyszę, że konserwatyści w PO już w tej sprawie zmieniają poglądy. Więc niewykluczone, że podzielają w tej sprawie opinię Donalda Tuska" - zaznaczył poseł ludowców.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany przez Polską Agencją Prasową o deklarację Tuska podkreślił, że jest zwolennikiem przywrócenia kompromisu aborcyjnego i przeprowadzenia referendum w tej sprawie.
"Najpierw powrót do kompromisu, a później referendum z trzema pytaniami - dla każdej opcji politycznej. Dla PiS i Konfederacji to jest zaostrzenie przepisów aborcyjnych, dla PO i Lewicy to jest wybór do 12 tygodnia bez żadnych innych uwarunkowań, niezależnie od wskazań medycznych; a dla centrum, dla mnie i myślę dla ruchu (Szymona) Hołowni, dla części wyborców PiS-u (...) - powrót do kompromisu, który został przez Trybunał Konstytucyjny wyrzucony, co zmniejszyło poczucie bezpieczeństwa Polek" - powiedział szef ludowców.
Do stycznia 2021 r. - gdy wszedł w życie wyrok TK z jesieni 2020 r. - na mocy przepisów tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., przerywanie ciąży w Polsce było dopuszczalne w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowiła zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz gdy zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie