Pandemia koronawirusa przyczyniła się do gwałtownej produkcji środków ochrony indywidualnej. Najnowsze badania wykazały, jak pandemia i środki ochrony, wpływają na ptaki, ryby i inne dzikie zwierzęta.
Dużym problemem jest połykanie przez zwierzęta środków ochrony indywidualnej. Niektóre z nich wykorzystują je do budowania schronień.
Naukowcy, podczas oczyszczania kanału w Leiden, znaleźli rybę skrępowaną lateksowymi rękawiczkami. Badacze zarejestrowali ponad 50 podobnych sytuacji na świecie. Odkrycie to skłoniło ich do zbadania tego problemu w szerszej perspektywie. Naukowcy informują, że takich przypadków może być więcej, a skala problemu może być szersza.
Maseczki ochronne niebezpieczne dla zwierząt
Problem ten dotyczy nie tylko ryb, a niemal wszystkich zwierząt. Ekolodzy i weterynarze informują, że psy, jeże i pingwiny zdążyły udusić się maseczką lub lateksową rękawiczką.
Wzrost zakażeń COVID-19 jest równoznaczny ze zwiększonym zużyciem maseczek. Ludzie przestali przez to traktować je, jak towar deficytowy.
Wcześniej ekolodzy walczyli z plastikowymi butelkami i wysypiskami śmieci. Teraz ich uwaga skupiła się na zużytych maseczkach, rękawiczkach oraz przyłbicach.
Wszystkie te sytuacje dotyczyły zużycia jednorazowych środków czystości. Autorzy badania zachęcają ludzi, aby korzystali z maseczek wielokrotnego użytku. Globalna produkcja tworzyw sztucznych wzrosła czterokrotnie w ciągu ostatnich czterdziestu lat.