We wschodniej Francji na polach w Ingersheim dwójka spacerowiczów spostrzegła małą aluminiową kapsułę. W środku była wiadomość od niemieckiego żołnierza, który w czasie I wojny światowej za pośrednictwem gołębia pocztowego próbował skontaktować się ze swoim dowództwem.
Niewielki metalowy pojemnik został znaleziony podczas spaceru w Ingersheim, które leży niedaleko Strasburga w dolinie Renu. Podczas I wojny światowej w regionie Grand Est, w departamencie Górnego Renu trwały nasilone działania wojenne.
Cenny przekaz datowany jest - w zależności od ekspertyzy - na 16 lipca 1910 lub 1916 roku. Eksperci mają bowiem problemy z odczytaniem nadwerężonego przez czas pisma. Sądząc jednak po treści notatki, którą z trudem udało się rozszyfrować, pochodzi ona z czasów pierwszej wojny światowej, która trwała w latach 1914-1918.
Według niemieckich muzealników poproszonych o rozszyfrowanie treści, list wysłał do swego dowódcy niemiecki oficer o nazwisku Gänsbert z 9. Kompanii 171. Pruskiego Regimentu Piechoty. Wojskowy informował w nim o działaniach prowadzonych pomiędzy Bischwihr a Ingersheim, które w czasie pierwszej wojny światowej znajdowało się na terenie Niemiec. Okazał się, że żołnierz sporządził cztery kopie tej wiadomości. Wszystkie wysłane były przez gołębie.
Une découverte rarissime. Perdu par un pigeon voyageur il y a 110 ans, un message militaire allemand vient de refaire surface.
— franceinfo plus (@franceinfoplus) November 9, 2020
Le message, protégé dans "une petite capsule d'aluminium", a été retrouvé par hasard par un couple en balade.https://t.co/QO4i8CUkl4 pic.twitter.com/LKMVWhGPha
Treść wojskowej korespondencji zdradza, że oddziały niemieckie znalazły się w trudnej sytuacji.
- Pluton Potthof dostał się pod ciężki ogień na zachodnim skraju terenu działań i po jakimś czasie się wycofał. W Fechtwald połowa plutonu została rozbrojona. Pluton Potthof wycofał się z ciężkimi stratami - napisał oficer.
Znalezisko przekazano do muzeum w Orbey, które upamiętnienia francusko-niemieckie walki toczone w 1915 roku o wzgórze Le Linge w Wogezach. Kustosz muzeum Dominique Jardy powiedział, że znalezisko zostanie włączone do ekspozycji placówki, którą zarządza. Można tam obejrzeć m.in. dioramy ilustrujące rzeczywistość okopów I wojny światowej.