Włoski rząd skutecznie ograniczył fale. Co zrobili?
Ponad 66 tysięcy migrantów przypłynęło w minionym roku do Włoch - podało MSW w Rzymie. To o 58 procent mniej w porównaniu z rekordowym 2023 rokiem, gdy na włoskie wybrzeża dotarło 157 tysięcy osób.
Jak zauważył dziennik "Il Messaggero" w sobotę, w analizie danych, dotyczących migracji liczba przybyłych jest także mniejsza niż w 2022 roku, gdy wyniosła 105 tysięcy.
Odnotowano też mniejszy napływ nieletnich bez opieki. W minionym roku przypłynęło ich z brzegów Afryki około 8 tysięcy, podczas gdy w 2023 roku było ich 19 tysięcy.
Gazeta zwraca uwagę, że według strony włoskiej rezultaty zaczynają przynosić porozumienia i współpraca z Libią i Tunezją, skąd głównie odpływają łodzie z migrantami.
Włoskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że w ciągu dwóch ostatnich lat oba te kraje nie dopuściły do wyruszenia w drogę 192 tysięcy osób.
Liczbę zmarłych i zaginionych podczas próby przeprawy przez Morze Śródziemne do Włoch w zeszłym roku szacuje się na około 2200.
Do krajów pochodzenia odesłano 5400 nielegalnych imigrantów. To wzrost o 16 procent w porównaniu z poprzedniem rokiem.
Od listopada stoją puste, także z powodu mniejszego napływu migrantów, dwa ośrodki tymczasowego pobytu w Albanii, utworzone i sfinansowane przez włoski rząd.
Dwie kilkunastoosobowe grupy migrantów, których umieszczono tam zaraz po tym jak statki zabrały ich z morza, po kilku dniach pobytu przewieziono do ośrodków we Włoszech na mocy orzeczeń sądu.
Rząd Giorgii Meloni potwierdził, że plan kierowania tam migrantów jest nadal w mocy i gdy tylko zajdzie taka potrzeba, wznowiony zostanie transfer do centrów pobytu w Albanii.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X