W Komunistycznej Partii Chin (KPCh) mają wystąpić zmiany. I to dość duże. Ścisłą kontrolę nad tymi roszadami ma mieć chiński przywódca - Xi Jiping. Jedna z "prognoz" mówi, że premier Li Keqiang odejdzie na emeryturę, podał hongkoński dziennik „South China Morning Post”, powołując się na anonimowe źródła.
Na trwającym w Pekinie XX zjeździe KPCh zatwierdzony zostanie skład najważniejszych organów partii, w tym Komitetu Centralnego. Ten następnie wybierze swoje Biuro Polityczne i jego Stały Komitet – obecnie siedmioosobowy – najwyższy organ decyzyjny w partii i de facto w całym kraju. Jego członkowie zaprezentują się publicznie w niedzielę.
Przed poprzednimi zjazdami KPCh hongkońska prasa trafnie przewidywała skład wyłanianych organów, ale w tym roku obrady owiane są większą niż wcześniej tajemnicą. W mediach pojawia się znacznie mniej konkretnych prognoz i przecieków, mimo że decyzje zapadły najpewniej już przed zjazdem na nieformalnych spotkaniach partyjnej elity.
Według źródeł „SCMP” wymienionych może zostać nawet czterech z siedmiu członków Stałego Komitetu Biura Politycznego i prawie połowa członków KC. Xi najpewniej zerwie z tradycją i pozostanie sekretarzem generalnym KPCh na trzecią kadencję, natomiast premier Li odejdzie na partyjną emeryturę, podobnie jak przewodniczący parlamentu Li Zhanshu i wicepremier Han Zheng – twierdzą źródła.
O obsadzie stanowisk, w tym przewodniczącego ChRL i premiera, formalnie zdecyduje dopiero sesja parlamentu spodziewana w marcu 2023 roku. Zatwierdzona na zjeździe hierarchia w organach partyjnych będzie jednak kluczową wskazówką w tej sprawie.
Pod rządami Xi konwenanse związane z wiekiem dygnitarzy nie są już decydującym kryterium przy obsadzie komitetów. Zamiast tego kandydaci są oceniani pod kątem doświadczenia i zdolności, a kluczowym czynnikiem są ich „dobre relacje z przewodniczącym” - ocenia "SCMP". Według ekspertów w ciągu dekady rządów Xi obsadził kluczowe komitety swoimi stronnikami, skupiając w swoim ręku najwięcej władzy w Chinach od kilkudziesięciu lat.
Zobacz też: Chiny boją się sankcji, ale sojusz z Rosją trwa w najlepsze. O co chodzi?
Największe szanse na wejście do Stałego Komitetu ma według "SCMP" Ding Xuexiang, zaufany stronnik Xi. Wśród mocnych kandydatów jest też szef partii w Szanghaju Li Qiang, pomimo blamażu związanego z organizacją dwumiesięcznego lockdownu w tym mieście wiosną 2022 roku. Wymienia się również sekretarzy partii w prowincji Guangdong Li Xi oraz w metropolii Chongqing – Chen Minera, kolejnego zaufanego człowieka Xi.
Mniejsze szanse ma według źródeł „SCMP” wicepremier Hu Chunhua, uznawany za protegowanego byłego przewodniczącego ChRL Hu Jintao. Sekretarze partii w Tiencinie i Pekinie, Li Hongzhong i Cai Qi, nie wejdą raczej do Komitetu – ocenia hongkoński dziennik.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …