Holenderscy eksperci medycyny sądowej zidentyfikowali dotąd 127 z 298 ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy - poinformowała telewizja NOS. Wśród 20 ostatnio zidentyfikowanych jest 15 Holendrów.
Narodowości pięciu pozostałych ofiar nie podano.
Poszukiwania szczątków prowadzone na miejscu katastrofy przez ekipy z Holandii, Australii i Malezji zostały przerwane w ubiegłym tygodniu z powodu trwających w tym regionie wschodniej Ukrainy starć sił ukraińskich z terrorystami. Władze Holandii mają jednak nadzieję, że ekipy poszukiwawcze będą mogły powrócić na miejsce katastrofy boeinga w obwodzie donieckim.
Samolot linii Malaysia Airlines lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur został zestrzelony 17 lipca pociskiem rakietowym ziemia-powietrze. W katastrofie zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga - łącznie 298 osób, w większości obywatele Holandii.
Zachód oskarża o zestrzelenie terrorystów, kontrolujących rejon, gdzie spadł samolot. Terroryści i Moskwa zrzucają odpowiedzialność na Kijów.
Agencja AFP pisze, że holenderscy eksperci badający przyczyny katastrofy wyrazili w poniedziałek nadzieję na sporządzenie wstępnego raportu w ciągu "kilku tygodni". Prokuratura twierdzi, że to największe dochodzenie w historii Holandii.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Operacja antyterrorystyczna wokół wrakowiska malezyjskiego boeinga wznowiona
Ciąg dalszy poszukiwań szczątków ofiar katastrofy boeinga
Rosyjscy eksperci chcą zbadać miejsce katastrofy malezyjskiego boeinga