Nieznani sprawcy ostrzelali z samochodu policjantów pod kościołem w Kairze; jeden funkcjonariusz zmarł, a dwie osoby zostały ranne - podały egipskie źródła bezpieczeństwa.
Z trzech niezidentyfikowanych napastników, którzy ostrzelali policjantów z broni automatycznej, jednego aresztowano, a dwaj uciekli na piechotę.
Do ataku na funkcjonariuszy policji skierowanych do ochrony kościoła doszło w kilka godzin po zamachu na wysokiego przedstawiciele egipskiego MSW.
Zastrzelony przed swoim domem w Kairze przez uzbrojonych napastników został generał Mohammed Said, szef biura technicznego w ministerstwie spraw wewnętrznych Egiptu. Doradzał on ministrowi spraw wewnętrznych Mohammedowi Ibrahimowi, który w ubiegłym roku był celem nieudanego ataku terrorystycznego w egipskiej stolicy.
Od obalenia przez armię w lipcu 2013 roku islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego w Egipcie islamscy bojownicy coraz częściej dokonują zamachów bombowych i innych ataków wymierzonych w siły bezpieczeństwa.
Do wtorkowych ataków doszło dzień po udzieleniu przez naczelne dowództwo egipskiej armii swemu szefowi, marszałkowi Abd el-Fatahowi es-Sisiemu, mandatu do kandydowania w wyborach prezydenckich. Sisi stał na czele wojskowego zamachu stanu z lipca ub.r.