"Tak" dla przekazania samolotów bojowych! Ukraina powinna dostać zachodnie samoloty, o które poprosił prezydent Wołodymyr Zełenski. - Bez tego pokonanie Rosji zapewne nie będzie możliwe - przestrzegają w dzisiejszych komentarzach brytyjskie dzienniki "The Times", "Daily Telegraph" i "Daily Mail".
Prezydent Zełenski, który przemawiał wczoraj w Wielkiej Brytanii, podkreślił, że obecna wojna to nie tylko lokalna walka z rosyjską agresją, ale symboliczna walka z totalitarnym złem. Po drugiej stronie barykady są demokracja, wolność i cywilizowana ludzkość.
Jak oceniły go media, był "błyskotliwy", a także "przekonujący". W efekcie "The Times" stwierdził, że "Ukraina desperacko potrzebuje zachodnich myśliwców, by odeprzeć spodziewaną rosyjską i nie można ignorować pilności tego". - Nowa fala ataków najprawdopodobniej będzie towarzyszyć każdej rosyjskiej ofensywie lądowej, a drony i rakiety nie wystarczą, by zapewnić bezpieczeństwo ukraińskim miastom - analizowała gazeta.
Z kolei "Daily Telegraph" przypomniał, że niektórzy analitycy obawiają się, iż przekazanie myśliwców byłoby zbyt daleko posuniętą eskalacją, tylko, że... - już wcześniej mylili się co do tego niebezpieczeństwa. Nie tak dawno temu mówiono, że Kijów nie powinien mieć obrony przeciwlotniczej, aby nie sprowokować Kremla - wypominał dziennik.
Ta sama gazeta przypomniała, że zanim rozpoczęła się wojna, Wielka Brytania jako jeden z niewielu krajów poważnie potraktowała ostrzeżenia wywiadu, że Kreml rzeczywiście zaatakuje. - Zachód musi zdecydować, czy naprawdę chce pomóc Ukraińcom w wyparciu Rosjan, czy tylko spiskować w krwawym impasie - można przeczytać w "Daily Telegraph".
Poparcie widać również w "Daily Mail", gdzie padły słowa o tym, że "Wielka Brytania i Zachód powinny napinać każdy mięsień, aby dać Zełenskiemu wszystko, czego potrzebuje. Żadnych półśrodków".
- Jakie są alternatywy? Albo pozwolić, by konflikt trwał w nieskończoność, przekazując tyle broni, by Ukraina nie przegrała, ale za mało, by mogła wygrać i powstrzymać rzeź. Albo ryzykować, że Putin, pomimo poniesienia naprawdę kolosalnych strat, w jakiś sposób wyrwie zwycięstwo z paszczy porażki dzięki samej sile liczebnej - podkreślił "Daily Mail".