Nisztor w Radiu Republika: Gawłowski wierzył do końca w doktrynę Neumanna

Piotr Nisztor, gość Radia Republika, w rozmowie z Anną Popek i Adrianem Stankowskim, szczegółowo omówił nieprawomocny wyrok skazujący Stanisława Gawłowskiego, niegdyś prominentnego polityka Platformy Obywatelskiej. Nisztor wyraził przekonanie, że wyrok zostanie uprawomocniony, a cała sprawa podważała "doktrynę Neumanna", sugerującą bezkarność dla polityków PO.
Anna Popek, otwierając dyskusję, nie kryła zaskoczenia obrotem sprawy Gawłowskiego:
Na twoim profilu na portalu X taki wpis: "Kanapki, apartament w Chorwacji i plagiat doktoratu. O tym za co sąd skazał, nieprawomocnie, Stanisława Gawłowskiego, niegdyś prominentnego polityka PO. Opowiedz o tej historii, bo ja nie myślałam, że dożyję takich czasów, że ta osoba zostanie oceniona sprawiedliwie. - zaczęła Anna Popek.
Piotr Nisztor odniósł się do tego, wskazując na powszechne zaskoczenie i oczekiwania Gawłowskiego:
Myślę, że niewielu się spodziewało. Sam Stanisław Gawłowski wierzył do końca, że ta doktryna Neumanna będzie obowiązywać, czyli jak jesteś w Platformie to nic ci się nie stanie.
Dziennikarz wyjaśnił, że historia rozpoczęła się jeszcze za rządów PO-PSL w jednej z zachodniopomorskich instytucji, gdzie dochodziło do ustawiania przetargów na infrastrukturę przeciwpowodziową. Początkowo sprawą zajęła się ABW, jednak nazwisko Gawłowskiego nie pojawiało się w tym kontekście.
Kiedy w 2015 roku doszło do zmiany władzy i CBA przejęło sprawę, to okazało się, że tym głównym zawiadowcą całego procederu miał być Stanisław Gawłowski i wówczas zaczęły się poważne działania włącznie z, jak pewnie wszyscy pamiętają, aresztowaniem Gawłowskiego. – relacjonował Nisztor.
Adrian Stankowski podkreślił wagę procesu: "Ogromny proces, tony akt no i sędzia tutaj nie miał wątpliwości. Skazał Gawłowskiego na większą karę, niż chciała prokuratura. To się naprawdę rzadko zdarza.”
Co ciekawe, ten sędzia nie ma nic wspólnego z PiSem. Ta cała narracja Gawłowskiego, że to ohydny PiS chce go wsadzić za kraty, została rozbita. - podkreślił Piotr Nisztor.
Stankowski uzupełnił informację o obrońcy Gawłowskiego, mecenasie Romanie Giertychu. Nisztor zauważył, że Giertych wycofał się z publicznej reprezentacji:
Roman Giertych od pewnego czasu nie pokazywał się w towarzystwie Stanisława Gawłowskiego, tylko skierował 'na ten front' swojego człowieka. Na wizerunek Romana Giertycha miałoby to niebagatelny wpływ, gdyby musiał wyjść z sali i komentować wyrok 5 lat pozbawienia wolności dla polityka PO.
Na pytanie Anny Popek o szansę na uprawomocnienie się wyroku, Piotr Nisztor odparł:
Jestem wręcz tego pewien. Przy takim materiale dowodowym nie ma szans, żeby było inaczej.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X